Trzy trudne spotkania w najbliższym czasie czekają zawodniczki toruńskiej Energi. Już dzisiaj w Rybniku (początek o godz. 18.) rywalem Katarzynek będzie miejscowy ROW.
<!** reklama>
Podopieczne Elmedina Omanicia zostają na południu Polski, bo w sobotę czeka je w Polkowicach konfrontacja z mistrzem kraju - CCC.
Na koniec rundy, 8 listopada, torunianki w derbowej potyczce zmierzą się u siebie z bydgoskim Artego.
- Byłbym zadowolony z dwóch zwycięstw w najbliższych trzech meczach, a przynajmniej z jednej wygranej - zaznaczył szkoleniowiec Energi Elmedin Omanić. - Rok temu też powiedziałem, że z czterech meczów byłbym zadowolony z jednego czy dwóch zwycięstw, a udało nam się triumfować trzykrotnie.
Jak wspomnieliśmy, maraton Katarzynki rozpoczynają dzisiejszą potyczką w Rybniku. Ekipa Kazimierza Mikołajca jest sprawcą największej sensacji w obecnym sezonie. W poprzedniej kolejce koszykarki ROW-u pokonały bowiem w Polkowicach ekipę mistrza kraju, CCC 56:47.
- ROW to nieobliczalna drużyna - dodał Omanić. - Dla nas najgorsze jest to, że w ostatnim meczu przeciwko CCC rybniczanki zagrały z trzema rozgrywającymi. Bardzo trudno gra się przeciwko takiej drużynie. Nie wiadomo, jak bronić. Szansą dla nas będzie powrót do składu serbskiej środkowej Jeleny Velinović. To bardzo dobra, doświadczona zawodniczka grająca skutecznie pod koszem, ale także z dystansu. Nie grała w ostatnim meczu, ale przeciwko nam powinna już wystąpić. To chyba dobra informacja, bo wówczas nie byłoby trzech niskich zawodniczek i łatwiej by nam szło w obronie.
Dodatkowego smaczku konfrontacji obu ekip może dostarczyć z powodów osobistych rywalizacja dwóch rozgrywających Agaty Gajdy i Weroniki Idczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
