Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesienią w Toruniu zadebiutuje nowe kino "žArtus Art Cinema"

Redakcja
MAREK PIJANOWSKI, dyrektor Centrum Kultury Dworu Artusa, opowiada o nowych pomysłach artystycznych, które poszerzą ofertę kinową Torunia.

MAREK PIJANOWSKI, dyrektor Centrum Kultury Dworu Artusa, opowiada o nowych pomysłach artystycznych, które poszerzą ofertę kinową Torunia.

Niewielu wie, że w Dworze Artusa miał się kiedyś mieścić typowy fast food. Ile jest prawdy w tym, że wynajmem pomieszczeń zainteresowany był „Burger King”?

Trafiłem na ten ślad, gromadząc dokumentację placówki. To był październik 1994 roku, czyli jeszcze zanim powstało Centrum Kultury Dwór Artusa. Jedynym oferentem, który chciał wówczas otworzyć restaurację na parterze, był Jacek Chybiński z firmy „Bastion”. Komisja przetargowa jako alternatywę zaproponowała kandydaturę złożoną przez International Fast Food Polska, wyłącznego franczyzobiorcę sieci „Burger King”. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. W 1995 roku w budynku zainaugurowało swoją działalność Centrum Kultury Dwór Artusa. <!** reklama>

W tym roku mija 18 lat i postanowiliście zrobić kolejny krok naprzód...

Chcemy zaadaptować nasze pomieszczenia piwniczne na kino. Ten pomysł rozważaliśmy od dłuższego czasu. Do tej pory mieściły się tam magazyny i w pewnej części nadal tak będzie. Zagospodarujemy na ten cel trzy pomieszczenia. Wcześniej zarówno ja, jak i mój poprzednik - Zbigniew Derkowski, bezskutecznie szukaliśmy kogoś, kto byłby zainteresowany wynajęciem naszych piwnic. Było kilku chętnych, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

Jakie mieli pomysły?

Bardzo różne. Rozważano m.in. otwarcia tam kasyna. Swoją siedzibę chciał mieć tam także browar „Jan Olbracht”. Najczęściej interesowały się tym firmy prowadzące działalność gastronomiczną. Na drodze stanął konserwator, który nie wyraża zgody, aby pomiędzy wejściem do drogerii „Rossmann” a wejściem do Dworu Artusa wykuć świetlik umożliwiający wejście do piwnic bezpośrednio z Rynku Staromiejskiego.

Po co Dworowi Artusa kino?

To kolejny krok do tego, aby jeszcze bardziej urozmaicić naszą działalność i odróżnić się od wydarzeń, które wkrótce będą miały miejsce w nowej sali na Jordankach. Nie zapomnijmy, że kiedy obiekt ten powstanie, to swoją siedzibę znajdzie tam Toruńska Orkiestra Symfoniczna, która nas opuści. Pomieszczeniami po TOS zainteresowana jest Izba Przemysłowo-Handlowa. Prowadzimy wstępne rozmowy w tej sprawie. Jeśli się dogadamy, to Dwór Artusa wróci niejako do swoich historycznych korzeni.

Dlaczego akurat kino?

Obecnie nie ma w Toruniu żadnego Dyskusyjnego Klubu Filmowego oraz nie prowadzi się żadnej regularnej edukacji filmowej. Zależy nam, aby wypełnić tę lukę. I mamy na to kilkanaście pomysłów.

„Artus Art Cinema” nie będzie raczej prowadziło regularnej działalności repertuarowej. Na jakich zasadach będzie zatem funkcjonować?

Bardzo często Dwór Artusa odwiedzają aktorzy i reżyserzy. Zależałoby nam, aby przy tej okazji toruńska publiczność mogła zapoznać się z ich twórczością. Do tego dojdą seanse pomyślane pod kątem potrzeb szkół. Zajęcia edukacyjne z filmoznawstwa poprowadzi dr Magdalena Wichrowska, która organizowała już podobny cykl spotkań w bydgoskim „Multikinie”. Być może pojawią się także przeglądy ulubionych filmów znanych torunian.

Z trzech piwnic powstanie jedna sala kinowa?

Tak. Wyburzymy ściany, pozostawiając same łuki. Dodatkowo w kolejnym pomieszczeniu będzie mieścił się jeszcze DKF. Na adaptacje otrzymaliśmy 200 tys. zł wsparcia z grantu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Aby sfinalizować nasz pomysł, potrzebujemy jeszcze 45 tys. zł. Zdobycie tej sumy nie będzie większym problemem. Kino chcemy otworzyć już jesienią. Widownia pomieści 60 osób, które będą mogły oglądać projekcje na blu-ray. Marzy mi się w Dworze Artusa kino, w którym przy kawie i cieście będzie można oglądać dobre filmy. I to nawet w gronie 20 osób. Przez pierwszy rok nie przewidujemy jednak czegoś tak bardzo kameralnego. Chcemy skoncentrować się na edukacji filmowej i DKF. To priorytet.

Czyli kino powstanie w tej samej piwnicy, w której na początku lat 80. Republika miała swoje pierwsze próby?

Tak. I planujemy upamiętnić ten fakt w jakiś szczególny sposób. Cały czas zastanawiamy się, jak to najlepiej zrobić. Do jesieni mamy jeszcze trochę czasu.


Warto wiedzieć

Historia Dworu Artusa w pigułce

Obecny budynek pochodzi z XIX wieku, jednak bezpośrednio nawiązuje do dawnego Dworu Artusa z 1386 roku.

Był siedzibą Bractwa św. Jerzego. W późniejszych latach mieściły się w nim m.in. restauracja, sklepy, piekarnia, szpital, a także klub „Od Nowa”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska