Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli metropolia, to bydgosko-toruńska

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Choć sam minister Mariusz Błaszczak (w środku, obok Jarosława Kaczyńskiego) stroni na razie od jednoznacznej opinii w sprawie ustawy metropolitalnej, to jego dwaj zastępcy nie pozostawiają złudzeń, że będzie ona wymagała nowelizacji
Choć sam minister Mariusz Błaszczak (w środku, obok Jarosława Kaczyńskiego) stroni na razie od jednoznacznej opinii w sprawie ustawy metropolitalnej, to jego dwaj zastępcy nie pozostawiają złudzeń, że będzie ona wymagała nowelizacji Grzegorz Olkowski
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie pozostawia złudzeń. Jeśli w Kujawsko-Pomorskiem powstanie związek metropolitalny, to nasze miasto będzie go współtworzyć.

[break]
Bydgoski poseł Paweł Olszewski (PO), wiceminister infrastruktury i rozwoju w poprzednim rządzie, złożył interpelację w sprawie ustawy metropolitalnej oraz planów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji co do jej realizacji.

Udzielona przez resort odpowiedź okazała się zdecydowanie nie po myśli bydgoskich polityków, lansujących projekt metropolii bez udziału Torunia. Co więcej, MSWiA powołało się przy okazji na argumenty powtarzane przez toruńskie władze, a wypływające wprost z... zapisów ustawy.

Trzy rozporządzenia

Jednym z warunków wdrożenia ustawy jest wydanie przez rząd trzech rozporządzeń.

Najbardziej problematyczne jest pierwsze - delimitacyjne. Ma ono ustalić granice obszarów metropolitalnych i bez niego pozostałe akty wykonawcze nie mogą być wydane.

Ministerstwo informuje też, że przy tworzeniu metropolii rząd uwzględni m.in. „Koncepcję przestrzennego zagospodarowania kraju”, a także plan zagospodarowania przestrzennego województwa.

- Polski system osadniczy wyróżnia na tle innych krajów europejskich policentryczna struktura oraz stosunkowo równomierne rozmieszczenie największych i najważniejszych w strukturze przestrzennej kraju ośrodków miejskich. (...) Inne najważniejsze w 2010 roku miasta (wraz z obszarami funkcjonalnymi) są mniejsze. Należą do nich: Wrocław, Poznań, Bydgoszcz z Toruniem, Szczecin oraz Lublin. Wszystkie te miasta w 2010 roku, zgodnie z przyjętą metodologią (Rozdział VI), mają swoje obszary metropolitalne - donosi ministerstwo i dalej wskazuje zapisy „Planu zagospodarowania przestrzennego województwa kujawsko-pomorskiego”.

Nie tylko demografia

- Jednym z podstawowych warunków podniesienia konkurencyjności województwa jest stymulowanie głównych ośrodków miejskich (aglomeracji bydgosko-toruńskiej) dla wzmocnienia ich roli w sieci ośrodków krajowych, a w perspektywie sieci europejskich metropolii (…) - przypomina resort. - Przywołane dokumenty wskazują, że związek metropolitalny będą mogły utworzyć razem Bydgoszcz i Toruń - pisze wiceminister Sebastian Chwałek.

Na tym nie koniec. Ministerstwo odniosło się również do akcentowanego przez bydgoskich polityków kryterium ustawowego dotyczącego liczby ludności w przyszłych metropoliach. Określone w nim minimum wynosi pół

miliona mieszkańców.

Wiceminister potwierdza

- Najbliżej liczby 500 tys. mieszkańców jest miasto Bydgoszcz z okalającym powiatem. Niemniej warto odnotować, że kluczowe dla ustalenia granic obszarów metropolitalnych (...) są powiązania funkcjonalne oraz zaawansowanie procesów urbanizacyjnych, a także jednorodność układu osadniczego i przestrzennego uwzględniającego więzi społeczne, gospodarcze i kulturowe.

To jednoznaczne stanowisko potwierdził w ostatnich dniach także wiceminister Jarosław Zieliński. Przyznał, o czym pisaliśmy już w „Nowościach”, że wyznaczone w ustawie terminy na wydanie wspomnianych rozporządzeń są nierealne (do 30 kwietnia). Dodał też, że ustawa jest niedopracowana, wymaga nowelizacji oraz sprzyja wyłącznie największym ośrodkom, dyskryminując mniejsze.

Nic do siebie nie pasuje

Gorzkich słów ustawie metropolitalnej nie szczędzą też eksperci.

- Projekt był nieprzemyślany, niedopracowany, zrobiła się z tego ustawa trochę inna, ale też taka sobie - powiedział w wywiadzie dla serwisu portalsamorzadowy.pl profesor Hubert Izdebski, specjalizujący się w opracowywaniu projektów ustaw i zagadnieniach samorządowych. - Nic w niej do niczego obszarowo nie pasuje. Obszary metropolitalne mają się nijak do ZIT-ów. Miejskie obszary funkcjonalne ośrodka wojewódzkiego znowu mają trochę inne granice. A przecież obszar jest ściśle związany z zadaniami, a zadania z obszarem. Nie można tych rzeczy odrywać.

Tymczasem władze Torunia nadal cierpliwie podtrzymują gotowość do współpracy z Bydgoszczą przy współtworzeniu metropolii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska