Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli nie w strefie, to i tak za postój zapłacimy

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Archiwum
„Nowości” sprawdzają, jakie skutki może mieć dla torunian zniesienie sobotnich opłat za parkowanie w SPP. Czy w naszych kieszeniach rzeczywiście pozostanie więcej pieniędzy? Niekoniecznie.

[break]
Toruńska Strefa Płatnego Parkowania działa w soboty krócej niż w dni powszednie - od godziny 8 do 15, a nie do 18, jak od poniedziałku do piątku. Okazuje się jednak, że „zarabia” na siebie prawie tyle, ile w dni robocze. Przykład?

Wystarczy przeanalizować dochody z parkomatów. W jedną z sobót na początku grudnia ubiegłego roku parkujący w SPP zapłacili 9 tysięcy złotych. Dla porównania kilka dni wcześniej, w środę, kierowcy wyłożyli na postój w sumie nieco ponad 10 tys. zł.

Liczba korzystających z SPP w soboty jest zatem bardzo zbliżona do tej z dni roboczych. Różnica na poziomie 1 tysiąca zł, przy uwzględnieniu skróconego czasu obowiązywania odpłatności, jest bardzo mała.

PRZECZYTAJ:To nie łaska: na starówce w sobotę parkujemy za darmo

Likwidacja sobotnich opłat uszczupli więc dochody miasta. Na razie nie wiadomo, czy władze Torunia zdecydują się pokryć straty choćby poprzez wydłużenie odpłatnych godzin SPP w dni robocze. To uderzyłoby po kieszeniach także toruńskich kierowców. Na tym nie koniec.

Skoro za postój nie będzie trzeba płacić, można zakładać, że chętnych do pozostawienia aut w centrum będzie więcej. To może oznaczać trudności w parkowaniu. Receptą będzie wówczas skorzystanie ze strzeżonych parkingów. Oczywiście odpłatnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska