Jest boom na szeregowe

Dużego wyboru na włocławskim rynku nieruchomości nie ma. W biurach pośrednictwa przez wiele miesięcy, a nawet lat, przeglądać można te same oferty sprzedaży starych domów.

Nic dziwnego, że chętnych na zakup u deweloperów nie brakuje, choć ceny nie są wcale okazyjne. Co może zaskakiwać - większym powodzeniem cieszą się domy, szczególnie w zabudowie szeregowej, niż mieszkania.

- Na rynku mieszkań panuje obecnie kompletny zastój - informuje Wioletta Dąbrowska, pośrednik biura nieruchomości we Włocławku. - Nie ma chętnych na zakup mieszkań starych i nowych. W blokach z cegły jeszcze jako tako się sprzedają. W wieżowcach to już w ogóle nic nie idzie.

<!** reklama>Niewielkim powodzeniem cieszą się nawet mieszkania w świeżo wybudowanych kamienicach, w nowej technologii, z funkcjonalnym, nowoczesnym rozkładem. Być może przyczyną słabego popytu jest fakt, że nie zawsze mają one dobrą lokalizację. Stawiane są w centrum miasta, w miejscach skazanych na nieciekawe sąsiedztwo, w otoczeniu starych, zaniedbanych budynków.

Kupując nowe mieszkanie we Włocławku, trzeba liczyć się z wydaniem ok. 3200-4000 zł za metr kwadratowy. Cena nie obejmuje wykończenia, które może kosztować - w zależności od standardu - od 500 do 1000 zł za m kw. Łatwo wyliczyć, że na 100-metrowe mieszkanie musimy wyłożyć nie mniej niż 370 tys. zł, ale może to być nawet 500 tys. zł. Stąd może duże zainteresowanie niewielkimi, 110-metrowymi domkami szeregowymi, budowanymi w Michelinie, najbardziej cenionej przez włocławian dzielnicy miasta. Ich zakup kosztuje ok. 450 tys. zł, licząc wykończenie w średnim standardzie. Płaci się niewiele więcej niż za mieszkanie, a ma się dobrą lokalizację i kawałek trawnika.

- Jest niesamowity boom na nasze domy - mówi Dariusz Milewski, specjalista ds. administracji w firmie deweloperskiej sprzedającej szeregowce. - Gdybyśmy mieli wykupione pół Michelina pod budowę, to też nie zabrakłoby chętnych. W marcu z ofertą sprzedaży domów szeregowych w Michelinie wystąpił jeszcze jeden deweloper. Buduje osiedle zamknięte, na którym staną budynki w zabudowie szeregowej i bliźniaczej. Będą miały powierzchnię ok. 160 m kw. Ceny firma jeszcze nie ustaliła.

- We Włocławku mało się buduje - ocenia Stefan Pięta z biura nieruchomości. - Konkurencja jest niewielka, dlatego oferta skromna. Miejscowi deweloperzy to w większości producenci materiałów budowlanych, którzy budując, stają się odbiorcami swojego towaru.

Najtaniej można kupić domek wolno stojący od dewelopera w Szpetalu Górnym, Wieńcu czy Brześciu Kuj. Trzeba się jednak wówczas pogodzić z dłuższym i mniej dogodnym dojazdem do centrum Włocławka.