Juniorzy stanowią różnicę. Korzysta na tym Motor, lider PGE Ekstraligi

Prawdopodobnie przypadkiem nie jest również fakt, że dwa ostatnie miejsca w tabeli zajmują drużyny, które mają juniorów najsłabszych - For Nature Solutions Apator Toruń i Arged Malesa Ostrów. Różnica między zdobyczą punktową młodzieżowców lidera i dwóch wspomnianych ekip jest ogromna. Lublinianie zdobyli w pięciu meczach 67+16 pkt, torunianie 17+2, a ostrowianie 13+3. A od dorobków wszystkich drużyn powinno się odjąć po pięć punktów za „obowiązkowe” oczko w drugim wyścigu.

Dla zobrazowania siły poszczególnych formacji juniorskich prezentujemy tabelę. W kolejnych kolumnach:miejsce wg zdobyczy punktowych młodzieżowców, klub, punkty + bonusy i miejsce całej drużyny w tabeli PGE Ekstraligi (w nawiasie).

1. Motor Lublin 67+16 (1)
2. Włókniarz Częst. 39+6 (4)
3. Sparta Wrocław 33+4 (5)
4. GKM Grudziądz 28+6 (6)
5. Unia Leszno 21+2 (3)
6. Stal Gorzów 17+3 (2)
7. Apator Toruń 17+2 (7)
8. Arged Malesa Ostrów 13+3 (8)

W najbliższym czasie możemy spodziewać się lekkich przetasowań w tym zestawieniu. Częstochowianie liczą zapewne na powrót do zeszłorocznej formy Jakuba Miśkowiaka. Gorzowianie - aż skończy 16 lat i zostanie dopuszczony do jazdy megatalent Oskar Paluch. Leszczynianie - aż dojdzie do siebie po kontuzji ich podstawowy junior Damian Pawliczak. To samo torunianie, którzy w dwóch ostatnich meczach pojechali bez Krzysztofa Lewandowskiego.

W pierwszej lidze porównania są dużo trudniejsze. Przyczyna jest prosta - drużyny rozegrały różną liczbę spotkań. Najlepiej jest posiłkować się średnimi biegowymi.

Porównaliśmy średnie juniorskie trzech drużyn, które w tej chwili wydają się głównymi kandydatami do awansu do PGE Ekstraligi. I tu najwyżej stoją akcje Abramczyk Polonii Bydgoszcz, dzięki Wiktorowi Przyjemskiemu, który ma średnią 2,077 pkt, najlepszą wśród juniorów i 13. w całej lidze (wyższą m. in. od swoich klubowych kolegów - seniorów Mateja Zagara i Adriana Miedzińskiego). Niestety, dużo gorzej wypada Przemysław Konieczny (0,333).

W Falubazie Zielona Góra jest pod tym względem bardzo przeciętnie. Dawid Rempała ma średnią 0,938, a Fabian Ragus 0,636. Za to bardzo dobrze w Wilkach Krosno spisuje się Franciszek Karczewski, który ma średnią 1,8. Niewiele gorzej wypada Krzysztof Sadurski (1,111). A przecież w zeszłym roku formacja juniorska była kulą u nogi w tej ekipie...
Rola młodzieży również w walce o awans wydaje się nie do przecenienia.