Cztery medale - po dwa srebrne i brązowe - to dorobek polskich zawodników na zakończonych w Oslo mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym.
Trzy razy na podium stawała Justyna Kowalczyk. Tym razem nie udało jej się wywalczyć złota, ale rywalizacja z Norweżkami na ich terenie, w ich „dyscyplinie narodowej”, należała do arcytrudnych zadań. Justyna w Oslo zrobiła swoje. W sobotę, na zakończenie swoich startów, do dwóch wcześniej zdobytych srebrnych krążków, dołączyła brąz na morderczym dystansie 30 km.
<!** reklama>
Na podium stanął w Oslo również Adam Małysz. Na normalnej skoczni był trzeci. W sobotę Polacy mieli szansę na medal w konfrontacji drużynowej na dużym obiekcie, ale zawiódł nieoczekiwanie „nasz numer dwa”, czyli Kamil Stoch. Uzyskał tylko 113,5 m i na nic zdały się znakomite skoki Piotra Żyły (127 m) i Małysza (135,5). Ze względu na wiatr zawody zakończono po pierwszej serii. Polacy uplasowali się na piątym miejscu.
W klasyfikacji medalowej MŚ w Oslo Polacy zajęli ósme miejsce. Triumfowali oczywiście Norwegowie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
