4 maja 3200 osób w Toruniu i 19.500 w regionie przystąpi do obowiązkowego dla wszystkich egzaminu dojrzałości z języka polskiego. W tej grupie nie będzie jednak naszej bohaterki. Agata Konrad w ubiegłym roku została finalistką olimpiady z języka polskiego i nie musi zdawać matury z tego przedmiotu. To zresztą nie pierwsze jej zwolnienie z egzaminu. Polskiego nie pisała także podczas testów gimnazjalnych. Wówczas był to bonus za udział w konkursie polonistycznym.
- Ja po prostu to lubię. „Dżumę”, którą przerabialiśmy w ostatniej klasie ogólniaka, przeczytałam jeszcze w gimnazjum. „Pana Tadeusza” czytałam kilkakrotnie i za każdym razem dostrzegam w nim nowe rzeczy, dużo humoru - opowiada Agata.
Logika w łacinie
Nasza bohaterka jesienią zamierza rozpocząć studia na dwóch kierunkach: filologii klasycznej i włoskiej na toruńskiej uczelni. Oprócz obowiązkowej matematyki zdawać będzie jeszcze łacinę oraz język angielski na poziomie rozszerzonym. Jako humanistka nie przepada zbytnio za królową nauk, ale też się jakoś specjalnie jej nie boi. W ostatnim czasie to właśnie matematyce poświęciła najwięcej czasu. Bywało, że tylko dodatkowe zajęcia z tego przedmiotu zajmowały nawet 5 godzin w tygodniu.
Czytaj też: 25 szkół i przedszkoli z nowymi dyrektorami?
- W zrozumieniu matematycznych zawiłości pomogła mi nauka łaciny. Tłumaczenie mojego ukochanego Horacego było jak wyzwanie logiczne czy rozwiązywanie skomplikowanej krzyżówki - mówi Agata Konrad. - Jeśli chodzi o angielski, to myślę, że powinno pójść gładko. Nauka tego języka nigdy nie sprawiała mi kłopotu.
Cel jest najważniejszy
W piątek Agata pożegnała się ze swoją szkołą. Odebrała świadectwo i ostatnich chwil przed maturą wcale nie zamierza spędzać na nauce. Co najwyżej na drobnych powtórkach.
Chce natomiast porozmawiać i pośmiać się z bratem, bo ostatnio oboje nie mieli na to czasu. Ona przygotowywała się do matury, on pisał egzaminy gimnazjalne.
- Trzeba nadrobić stracony czas. Oboje lubimy książki, lubimy też muzykę, gramy na gitarach. Pewnie sobie trochę pomuzykujemy, pośpiewamy. I oczywiście będziemy chodzić na spacery z naszym pieskiem - wylicza Agata.
Przeczytaj także: Miesiąc dla zdrowia
Wolny czas maturzystka wykorzysta też na śledzenie pasjonujących przygód komisarza Kurta Wallandera, bohatera kryminalnych powieści Henninga Mankiela, nieżyjącego już genialnego szwedzkiego pisarza.
- Fascynuje mnie ta postać. Z Kurtem jest trochę tak jak ze mną. Do wszystkiego dochodzi swoją ciężką pracą, a nie jakimś wrodzonym geniuszem. Osiąga świetne wyniki, bo swoim sprawom poświęca się bez reszty. Ja też tak robię. Stawiam sobie cel i po prostu konsekwentnie do niego dążę - mówi Agata.
Maturalny maraton, który rozpocznie się w czwartek, potrwa do 26 maja. Na wyniki egzaminów zdający poczekają do 30 czerwca. Potem wystartuje rekrutacja na studia. Wakacje dla maturzystów skończą się we wrześniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?