W swoim domu kolekcjoner prezentuje przede mną około 750 podpisów gwiazd muzyki, filmu, sportu, a także osób ze świata polityki. Przyznaje, że sam nie wie, ile autografów znajduje się w jego kolekcji.
- Do pewnego czasu liczyłem każdy, który otrzymałem, lecz przy takiej liczbie naprawdę łatwo o pomyłkę - przyznaje Kamil Sosnowski.
Większość autografów zdobywa listownie, lecz najbardziej liczą się dla niego te, które może uzyskać osobiście.
- Ponadto bardzo się cieszę, gdy jakaś gwiazda pozwoli zrobić ze sobą „selfie”. Wtedy czuję się naprawdę niesamowicie - dodaje kolekcjoner.
Zobacz także: Z okazji 783. urodzin Torunia - najstarsze widoki miasta
Czas i pieniądze
Każda pasja zajmuje czas i pieniądze. Nie inaczej jest w tym przypadku.
- Co miesiąc wysyłam listy do gwiazd. Wiąże się z to z kosztami wysyłki oraz z wywołaniem zdjęć - mówi Kamil. - Często również podróżuję do innych miast, aby zdobyć wymarzony podpis. Szacunkowy koszt miesięczny wyjazdów, zdjęć, znaczków to 120 złotych. Dla mnie autograf jest wspaniałą pamiątką, której nigdy się nie pozbędę, ale także powrotem do przeszłości. Przeglądając zdjęcia mogę wrócić do czasów, gdy spotkałem jakąś gwiazdę.
Zdaniem Kamila podpisy zdobyte listownie są jak najbardziej autentyczne. - Z reguły piszę z prośbą o autograf do menagera artysty, teatru lub samej gwiazdy. Nie mógłbym posądzać tych ludzi o złą wolę -tłumaczy.
Drogi bokser
Najdroższe autografy są w tej chwili poza zasięgiem Kamila. Jak sam przyznaje często słyszy o bardzo drogich podpisach. Najbardziej utkwiła mu w pamięci cena za autograf Mu-hammada Alego.
- Trzeba było zaoferować za niego prawie 1430 dolarów - wspomina.
Kamil Sosnowski za najważniejszy uważa podpis amerykańskiego aktora Nicolasa Cage’a.
- Zdobyłem go przez kontakt internetowy z aktorem. Niewielu osobom odpisuje - opowiada uczeń.
Inna ciekawa historia wiąże się z uzyskaniem autografu podczas koncertu Cleo.
- Wielki tłok, przepychanki i wyzwiska - przypomina sobie Pan Kamil. - Artystka nie wyszła do fanów. Było mi przykro, gdyż bardzo zależało mi na tym autografie. Jadąc do domu, zatrzymałem się przed Teatrem Miejskim. Chwilę potem zauważyłem, że Cleo również tam przyjechała. Podszedłem, zamieniłem parę zdań z artystką i pełen uśmiechu na twarzy, już ze zdobytym podpisem, pojechałem prosto do domu.
Kamil rzadko sprzedaje autografy. Robi jednak wyjątki.
- Co roku wystawiam autograf na cel charytatywny, najczęściej związany z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Najbardziej udaną aukcją na rzecz WOŚP była sprzedaż autografu Andrzeja Wajdy za 173 zł. Bardzo się cieszę, że chociaż w ten sposób mogę pomóc innym - dodaje.
- W przyszłą niedzielę wybieram się na spektakl, w którym wystąpi m.in. Lech Dyblik. Mikołaj Roznerski czy Elżbieta Jarosik, a w lipcu mam zamiar wybrać się na Festiwal Gwiazd do Międzyzdrojów. Wszędzie tam chce zdobyć kolejne podpisy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?