Przebojowe „Gitan”, „Seul”, „Reviens”, ale także piosenki z jego ostatniej płyty „Au milieu de ma vie”. To wszystko będziemy mieli szansę usłyszeć na żywo już 6 kwietnia w bydgoskiej hali Łuczniczka. Występ Kanadyjczyka będzie finałem jego koncertowej trasy po Polsce, gdzie ma szczególnie wierne grono swoich fanów.
Garou od najmłodszych lat obracał się w środowisku muzycznym. Grał na gitarze, fortepianie i trąbce. Jego pierwszym muzycznym projektem była grupa The Windows and Doors, która wzięła na warsztat przeboje Beatlesów. Z muzyki nie zrezygnował nawet wtedy, kiedy poszedł do wojska. Grywał wówczas w Orkiestrze Armii Kanadyjskiej. Po zakończeniu służby występował w barach i lokalach. Właśnie tam zaczęła się jego muzyczna kariera wokalna. Prawdziwy rozgłos przyniósł mu jednak rok 1997, kiedy to wcielił się w postać Quasimodo, szpetnego dzwonnika w musicalu Notre Dame de Paris. Francuska prasa nie przestawała mu wówczas szczędzić słów uznania.
Dwa lata później Garou poznał Celine Dion na wielkim koncercie z okazji Nowego Milenium. Wokalistka zafascynowana jego warunkami głosowymi zaproponowała mu współpracę. Wspólnie zaśpiewali na płycie Garou zatytułowanej „Seul”. Ten duet z Celine Dion wywindował go na listy przebojów. W 2002 roku wokalista wystąpił po raz pierwszy w Polsce, jako gwiazda sopockiego festiwalu. Był również pierwszym zagranicznym artystą, który wystąpił na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu dwa lata później. Od tamtej pory kanadyjski artysta nagrał już osiem płyt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?