Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karety odjechały, Anioł pozostał

Zdjęcia: Grzegorz Olkowski, Jacek Smarz
Dla zwykłego pojazdu 18 lat to dużo. Piątkowy wieczór w toruńskim Dworze Artusa minął jednak pod znakiem Złotych Karet „Nowości”, wehikułów, które z wiekiem nabierają blasku.

Dla zwykłego pojazdu 18 lat to dużo. Piątkowy wieczór w toruńskim Dworze Artusa minął jednak pod znakiem Złotych Karet „Nowości”, wehikułów, które z wiekiem nabierają blasku.

Tradycja i jeszcze raz tradycja? Niby tak, bo nagrody, jakie nasza redakcja już od 18 lat przyznaje ludziom sukcesu, symbolizuje złota kareta, a więc bardzo elegancki środek lokomocji sprzed wieków. Piątkowa gala, podczas której te laury trafiły do swoich właścicieli, odbyła się tradycyjnie w Sali Wielkiej toruńskiego Dworu Artusa, jednak w jej ociekających złoceniami wnętrza udało się wprowadzić nieco nowoczesności - telebim, na którym można było zobaczyć m.in. krótkie filmy poświęcone laureatom. Główni bohaterowie tego wieczoru prezentowali się więc na ekranie oraz na scenie, obie wersje przy okazji uzupełniając.

<!** reklama>- Ze względu na mój zawód rzadko mówię na scenie własnymi słowami, postaram się więc wykorzystać okazję. To wspaniale, że Toruń jest taki cudowny, pozwala się rozwijać i daje siłę. Dziękuję! - cieszył się ze swojej Złotej Karety za wyjątkowe osiągnięcia kulturalne, pochodzący z Torunia aktor Piotr Głowacki, który w ubiegłym roku wsławił się m.in. brawurową rolą kapitana SB tropiącego w filmie Waldemara Krzystka „80 milionów”.

Złotą Karetą dla najbardziej przedsiębiorczych odjechał do Wielkiej Nieszawki jej wójt Kazimierz Kaczmarek, który w 2011 roku świętował otwarcie parku wodnego. Przez żołądek do Złotej Karety trafił profesor Jarosław Dumanowski, historyk z UMK wskrzeszający staropolską kuchnię. Na scenie nie zabrakło także Jana Świerkowskiego, który w otoczeniu niemal całego Instytutu B-61 odebrał Złotą Karetę dla za aktywność obywatelską.

Obok Złotych Karet przystanęły również Karety Srebrne. Uhonorowane zostały nimi dwie wschodzące gwiazdy toruńskiego sportu: Aneta Rygielska i Martyna Jelińska. Ta ostatnia we własnej osobie zaprezentowała się tylko na ekranie, sama była w tym czasie za granicą na zawodach. Nagrodę odebrał jej ojciec.

Doceniamy ludzi z pasją. Takich, którym chce się działać, wrażliwych również na los bliźnich. Takich społeczników nagradzamy Kryształowymi Sercami. W tym roku odebrali je: Anita Nowak, nauczycielka z SP nr 1 w Toruniu, która razem ze swoimi uczniami wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, oraz Adrian Falkowski, przedsiębiorca i działacz charytatywny z Chełmży.

Tych, którzy dodają miastu skrzydeł, nasza redakcja nagradza Aniołami. W tym roku statuetkę otrzymał ojciec Maksymin Tandek. Franciszkanin nie mógł jej odebrać, ponieważ jego zwierzchnicy nie wyrazili na to zgody. Laureat pojawił się więc tylko na ekranie w filmie przygotowanym z materiałów archiwalnych. Mimo to został przywitany gromkimi brawami. (szs)

Zobacz galerię: Karety odjechały, Anioł pozostał

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska