Karma zamiast fajerwerków. Grupka przyjaciół chciała pomóc schronisku. Zrobiło się z tego wielkie przedsięwzięcie

Karma zamiast fajerwerków

Chodzi o to, by zamiast na petardy, wydać pieniądze na jedzenie dla bezpańskich psów. Tak w każdym razie założył sobie Kuba Hryniewicki z Torunia.

Mężczyzna wraz ze swoją dziewczyną jakiś czas temu adoptował kundelka z toruńskiego schroniska na Bydgoskim Przedmieściu. Wizyta w przytulisku, a przed wszystkim liczba czekających na właścicieli zwierząt, przytłoczyła oboje. Chcieli jakoś pomóc, więc Kuba wymyślił hasło „Zamiast na fajerwerki, wydaj na kundelki”.

Zobacz też:

Pożar restauracji. To było podpalenie?

Wyrok za zabójstwo bezdomnego na starówce