Kary za fałszowanie żywności: okolice Torunia, Brodnica, Chełmno, Grudziądz
3. Zajazd Bumerang w Ostaszewie
Ten lokal w gminie Łysomice nie narzeka na brak gości. Niestety, podczas kontroli wpadł na napojach. Okazało się, że sprzedaje klientom wodę źródlaną jako mineralną. Deklarowana natomiast w karcie czekolada na gorąco okazała się „napojem instant o smaku czekolady mlecznej”. Poza tym, w przypadku naprawdę wielu potraw nie podano konsumentom informacji o alergenach czy składnikach ważnych dla osób nietolerancjami pokarmowymi. Przedsiębiorca Robert Wojtkun otrzymał od inspektorów łącznie 1500 zł kary.
4. Zajazd Złota Podkowa we Wrockach[b]
Ta restauracja w powiecie golubsko-dobrzyńskim wpadła na serze i napoju. Inspektorzy podczas kontroli stwierdzili, że sprzedawana klientom sałatka grecka z serem Feta tak naprawdę jest potrawą z tańszym zamiennikiem, czyli polską Favitą. Zamiast obiecywanego soku z czarnych porzeczek serwowano natomiast „Nektar z czarnych porzeczek z soku zagęszczonego”. Dodatkowo kontrola wykazała, że w przypadku aż kilkudziesięciu potraw (tak!) zapomniano poinformować klientów o ewentualnych alergenach czy składnikach ważnych dla osób cierpiących na nietolerancje pokarmowe. Przedsiębiorca Marlena Barczewska dostała 1500 zł kary.
POLECAMY:Ranking Perspektywy 2020. Toruńskie Liceum Uniwersyteckie najlepszą szkołą w Polsce. Jak wypadły pozostałe placówki?
POLECAMY:Pacjentki komplementują kuchnię lecznicy na Bielanach, w końcu jest smacznie!