Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasa i ciągłość

Bogdan Lewandowski
W środku lata poseł Eugeniusz Kłopotek straszy wiosną, wiosną wyborczą. A cóż to za ogórkowa Paskuda - żachnie się zapewne niejeden Czytelnik. - Naród i tak jest ciężko wystraszony zapowiedziami podwyżek cen energii elektrycznej, prywatyzacją służby zdrowia, nie wspominając już o stanie zdrowia prezydenta, a tu patrzcie, znalazł się okrutnik, który zamierza sprowadzić nowe nieszczęście.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/lewandowski_bogdan.jpg" >W środku lata poseł Eugeniusz Kłopotek straszy wiosną, wiosną wyborczą. A cóż to za ogórkowa Paskuda - żachnie się zapewne niejeden Czytelnik. - Naród i tak jest ciężko wystraszony zapowiedziami podwyżek cen energii elektrycznej, prywatyzacją służby zdrowia, nie wspominając już o stanie zdrowia prezydenta, a tu patrzcie, znalazł się okrutnik, który zamierza sprowadzić nowe nieszczęście. Zapewniam Państwa solennie, że poseł Kłopotek nie jest potworem ani nawet sadystą. Zwyczajnie, po ludzku wk..., wkurzył się brutalnymi, niegodziwymi atakami mediów, których doświadczyło PSL i on sam osobiście. Romanowi Kwaśnickiemu, prezesowi Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych, działaczowi PSL z Jeleniej Góry, wysokiej klasy specjaliście od selekcji buhajów rasy czerwono-białej, zarzucono, że w podległej mu placówce zatrudnia rodziny, przyjaciół, konkubiny i konkubentów.

<!** reklama>I co tu się czepiać, wyzywać od nepotów, piętnować Bogu ducha winnych krewnych. Powszechnie przecież wiadomo, że dla ludowców rodzina to rzecz święta. Ta przenikająca wszystkie pory stronnictwa miłość do tradycyjnej rodziny nie jest bynajmniej ślepa, pozwala dostrzegać znaki czasu. W żadnej innej partii, nawet tych mieniących się lewicowymi i postępowymi, pozycja konkubiny nie została wyniesiona tak wysoko, że sięga samej góry. Taka aktywność powinna wzbudzać szacunek, zachęcać do naśladownictwa i szlachetnej rywalizacji. PSL nie ma nic do ukrycia. Żywi i broni z otwartą przyłbicą. Partia jest wierna swoim wyborcom z Kasy na miarę antycznej bohaterki. Penelopa KRUS jest warta więcej niż głupie 200 mln zł rocznie z budżetu, co podnoszą różni polityczni awanturnicy. Dzięki niej powstała koalicja z PO, która wykuwa lepszą przyszłość i zagłusza doniesienia, że w spółce Elewarr i w innych spółkach dostali posady bracia posłów Jarosława Kalinowskiego i właśnie Eugeniusza Kłopotka oraz syna szefa Parlamentarnego Klubu PSL Stanisława Żelichowskiego. A kogo tam mają zatrudniać? Niedoświadczonych elewów, czy sprawdzonych w bojach żołnierzy ludowej sprawy. Ciągłość obowiązuje - jak pięknie powiedział Waldemar Pawlak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska