Katarzynki potrzebują czasu. Przed zespołem jeszcze dużo pracy

Przypomnijmy: Energa uległa AZS-owi UMCS Lublin i MKS-owi Pruszków, za to pokonała Widzew Łódź. Spośród tej trójki w zbliżającym się sezonie Energa Basket Ligi Kobiet wystąpią tylko lublinianki.

Nasz zespół cały czas nie gra w pełnym zestawieniu - wprawdzie dwie zagraniczne koszykarki wzięły udział w memoriałowych meczach, zawsze kończąc je z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, ale trzecia z nich, Tyler Scaife, jeszcze nie dotarła do Torunia, a w planach klubu jest poszerzenie kadry o czwartą koszykarkę spoza Polski. Na pełne zgranie się kadry Katarzynek przyjedzie więc nieco poczekać.

- Oczekiwania były dużo większe, ale musimy pamiętać, że w tym składzie spotkałyśmy się dopiero w poprzedni poniedziałek - przyznała Emilia Lamparska, która w ubiegłym sezonie została trenerką swojej drużyny i będzie nią również w zbliżających się rozgrywkach. - Nasze zagraniczne zawodniczki tak naprawdę nie grały w koszykówkę przez ostatnich dziewięć miesięcy. Potrzeba czasu, żeby się zgrać i żeby przypomnieć sobie, jak to jest być na boisku. Na ocenę ich potencjału jest jeszcze za wcześnie. Myślę, że przed nami jest nadal dużo pracy. Czekamy też na kolejne wzmocnienia. Wzeszłym sezonie wszystko, co było piękne, rodziło się w bólach. Zaczęłyśmy jednak w końcu wygrywać i myślę, że w zbliżającym się nowym sezonie też tak będzie. Mam nadzieję, że kibice będą za nas dalej trzymać kciuki. Wiem, że są różne opinie, ale dopiero czas zweryfikuje, jakie zawodniczki tak naprawdę ściągnęliśmy i co one potrafią. W sporcie bywa różnie. Zdarza się, że sprowadzamy zawodniczki, które teoretycznie powinny być super graczami, a trzeba je szybko odsyłać do domu. I odwrotnie - przychodzą koszykarki, które miały być tylko zmienniczkami, a okazują się liderkami. Nie oceniajmy więc tylko po tych trzech meczach - powiedziała Lamparska.

Wieloletnia koszykarka toruńskiego klubu skupia się już na roli trenerki, ale nie znaczy to, że nie zobaczymy jej więcej na parkiecie.
- Koszykarskich butów jeszcze nie odwiesiłam na kołku - powiedziała z uśmiechem.

Pierwszy ligowy mecz w sezonie 2021/2022 Katarzynki mają zaplanowany na 3 października - tego dnia do Torunia przyjadą Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz, co oznacza derby już w inauguracyjnej kolejce. Wcześniej klub planuje zorganizować spotkanie z kibicami, na którym przedstawi im nowy skład.