Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy dokument się liczy

Grzegorz Młokosiewicz
Młodzi ludzie zwykle nie myślą o emeryturze, a to źle, bowiem w obowiązującym w systemie, wprowadzonym reformą z 1999 roku, mamy istotny wpływ wysokość własnej emerytury.

Młodzi ludzie zwykle nie myślą o emeryturze, a to źle, bowiem w obowiązującym w systemie, wprowadzonym reformą z 1999 roku, mamy istotny wpływ wysokość własnej emerytury.

<!** Image 3 align=none alt="Image 183738" sub="Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu /Fot: Grzegorz Olkowski">Nie zawsze tak było. - Pamiętam kiedy byłem żółtodziobem rozpoczynającym zawodową przygodę, w latach siedemdziesiątych mieliśmy w dziale bardzo lubianego szefa, który wybierał się na emeryturę. Wszyscy chuchali i dmuchali, żeby mu dołożyć jakąś premię, bo wtedy wysokość świadczenia emerytalnego w znacznym stopniu zależała od przychodów w ostatnim roku. Kiedy sam przymierzałem się do własnej zasłużonej, nikt mi niczego nie dokładał. Miałem już własny kapitał początkowy i wyliczony każdy r ok, miesiąc i dzień. Koledzy tęsknie patrzyli, kiedy odejdę, bo dzięki temu ich ominie kolejna restrukturyzacja - wspomina pan Roman.<!** reklama>

Polski kabaret

Jak się okazuje, pan Roman przeszedł na garnuszek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dzięki temu, że pracował w tzw. warunkach szczególnych.

- Udało mi się załatwić to bez wizyt w sądzie, a cała procedura nie trwała nawet miesiąc. Wniosek do ZUS napisano mi w kadrach. Pół roku wcześniej firma zgodziła się przyjąć mnie z powrotem na etat, po kilkuletniej pracy w ramach tzw. samozatrudnienia. Robiłem cały czas to samo, tylko w papierach było inaczej. Firma miała dzięki temu oszczędności, a ja parę kwitów do wypełnienia więcej. To istny polski kabaret ze scenariuszem pisanym w Sejmie - dodaje emeryt.

Kolega pana Romana pracował w sprywatyzowanym zakładzie. Też w warunkach szczególnych.

- Na początku kariery pracowałem w biurze. Po kilku latach rodzina się powiększyła, porzuciłem ciepłe krzesło dla większych pieniędzy i w warunkach szczególnych. Składałem wniosek do ZUS sam.Miałem wcześniej wyliczony kapitał początkowy. Zatrudnienie w dwóch zakładach, wszystko w komplecie. Zaniosłem do ZUS, kiedy jeszcze nie trzeba było się zwalniać. Okazało się, że na wymaganych 15 lat stażu w warunkach szczególnych miałem 13 i pół roku w zakładzie państwowym i cztery lata w prywatnej już firmie. W jednej i drugiej robiłem dokładnie to samo, może BHP się poprawiło. Niestety - ZUS te 4 lata zakwestionował i dostałem decyzję odmowną. Odwołałem się do sądu i wygrałem, ale trochę nerwów to kosztowało - wspomina emeryt.

Zbigniew Kosowski nie zdołał zebrać dokumentów płacowych za cały okres zatrudnienia. Kilka lat temu takie okresy ZUS traktował jako zerowe. Skutkiem tego dostał znacznie niższą emeryturę niż jego kolega pracujący przy takiej samej maszynie. - Poradziłam temu panu, aby odwołał się do sądu. Po trzech latach, kiedy już nie pamiętałam o sprawie, przyszedł radosny podziękować - informuje Bożena Ciesielska z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy. - Dostałem 17 tys. zł spłaty. Nigdy takich pieniędzy na raz nie oglądałem - relacjonował emeryt swą wygraną sprawę.

Jak się okazało, co niemożliwie dla ZUS, sąd przysądził. Parę lat trwało, trzeba było przedstawić świadków, skłonić do pomocy kolegę dysponującego dokumentacją płacową i pracującego w analogicznym czasie w tych samych warunkach.

Wniosek z domu

Dzięki temu, że teraz każdy co miesiąc dostaje imienny raport miesięczny RMUA, podobnych sytuacji już być nie powinno. Dzięki temu wniosek o emeryturę będzie można wypełnić, korzystając z domowego komputera i przesłać w formie elektronicznego dokumentu ZUS-owi. Nawet jest to możliwe już dziś - zapewnia Alina Szałkowska - rzecznik prasowy oddziału ZUS.

- Wnioski o świadczenia emerytalno-rentowe do ZUS można składać za pośrednictwem Elektronicznego Urzędu Podawczego, posługując się formularzem OGL - Pismo ogólne. Dostęp do serwisu EUP możliwy jest za pośrednictwem stron www.zus.pl lub e-inspektorat.zus.pl. Złożenie wniosku w formie elektronicznej nie wymaga posiadania bezpiecznego podpisu elektronicznego. Można go podpisać Profilem Zaufanym ePUAP - informuje pani rzecznik.

Ciekawe, jak to wychodzi w praktyce. - Składałem wniosek o emeryturę jesienią. Na ich stronie są pdf do wydruku i wypełnienia ręcznie oraz taki do uzupełnienia na ekranie. Próbowałem najpierw z tym drugim, syn informatyk chciał mi pomóc i też nic z tego nie wyszło. Chcąc nie chcąc wypisałem długopisem i po 30 dniach od złożenia papierów dostałem decyzję. Teraz 6. każdego miesiąca emerytura wpływać ma na mój rachunek w BGŻ - mówi pan Tadeusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska