W niedzielę odbędzie się pierwszy barażowy mecz o miejsce w żużlowej ekstralidze: Intar Lazur Ostrów - Adriana Toruń.
<!** reklama right>Dotychczasowy ekstraligowiec, zespół „Aniołów”, wcale nie jest uważany za faworyta tej rywalizacji. Portal internetowy www.sportowefakty.pl przeprowadził głosowanie, kto wygra baraże (jednocześnie o pierwszą ligę, pomiędzy KSŻ-em Krosno a PSŻ-em Poznań). Na duet Toruń - Krosno głosowało tylko 10 procent kibiców, na Toruń - Poznań - 40 procent, Ostrów - Krosno - 8 procent, a Ostrów - Poznań - aż 42 procent.
Wychodzi więc na to, że szanse ekip Adriany i Intaru są oceniane równo. Dodajmy, że głosowało 5387 osób, a więc próba nie była wcale mała.
Im bliżej spotkań barażowych, tym nerwy są coraz większe. Torunianie są przetrzebieni kontuzjami (Ales Dryml, Mariusz Puszakowski, Karol Ząbik) i z trudem kompletują skład.
O kłopotach zdrowotnych Duńczyków (Bjarne Pedersen - grypa, Niels Kristian Iversen - zbity łokieć) pisaliśmy wczoraj. Ostatnio zaś ktoś puścił plotkę, że działacze Intaru namawiają zawodników Adriany do podpisania z nimi kontraktów na przyszły sezon. Torunianie jednak zaprzeczają.
- Nikt ze mną z Ostrowa nie rozmawiał - zapewnia kapitan drużyny Wiesław Jaguś.
- Mojego syna też nikt nie nagabywał. To byłoby nieetyczne - dodaje Stanisław Miedziński, ojciec Adriana.
Jedno jest pewne - walka psychologiczna już się zaczęła. Prawdziwa wojna jednak dopiero przed nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?