Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy do Ciechocinka znów pojedziemy pociągiem?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
To zdjęcie pochodzi raptem sprzed trzech lat. Jest już jednak bardzo archiwalne, w tej chwili na peronie w Ciechocinku nikt na nic nie czeka
To zdjęcie pochodzi raptem sprzed trzech lat. Jest już jednak bardzo archiwalne, w tej chwili na peronie w Ciechocinku nikt na nic nie czeka Jacek Smarz
Ścieramy rdzę z jednej z najstarszych linii kolejowych w regionie. Przy okazji przyglądamy się też trzem ciechocińskim dworcom, przed którymi zatrzymywały się zmierzające z Torunia pociągi specjalne.

Tory z Aleksandrowa Kujawskiego do Ciechocinka opustoszały pod koniec 2011 roku po tym, gdy na skutek zmiany przepisów ciężar ich utrzymania spadł na barki powiatu. Wierzymy, że ta sytuacja się zmieni. Kolej w naszym województwie się mimo wszystko rozwija, poza tym nad zamkniętą linią został za ciężkie miliony wybudowany wiadukt autostradowy. Panująca pod nim wieczna pustka na torach byłaby dowodem zmarnowania publicznych pieniędzy. Wierzymy wreszcie, że do Ciechocinka wrócą pociągi, bo też prowadząca do uzdrowiska linia kolejowa jest jedną z najstarszych w regionie, a tradycja przecież zobowiązuje.
[break]
Nowy szlak został otwarty w sobotę 29 czerwca 1867 roku, czyli raptem pięć lat po uruchomieniu żelaznego szlaku między Warszawą, Aleksandrowem Pogranicznym, Toruniem i Bydgoszczą. Fakt ten odnotowała prasa toruńska, chociaż miasto położone było wtedy po drugiej stronie zaborczego kordonu. „W zeszły piątek poświęcono, a nazajutrz otwarto i oddano na użytek publiczny kolej żelazną z Aleksandrowa do Ciechocinka nowo zbudowaną - donosiła „Gazeta Toruńska” w czwartek 4 lipca A. D. 1867. - Export soli, jako też korzystanie z leczących wód ciechocińskich ułatwiło się wielce, co przyzna każdy znający ciechocińskie piaski”.

Kolej wycieczkowa

Tych znawców w Toruniu nie brakowało, bo chociaż uzdrowisko i twierdzę dzieliła granica państwowa, ruch na trasie był bardzo ożywiony. Latem pod tężnie wyruszały statki wycieczkowe, oraz specjalne pociągi, które w tej chwili interesują nas bardziej niż jednostki pływające. Pociągi pozwalające torunianom choć przez jeden dzień pooddychać ciechocińskim powietrzem odjeżdżały do samego wybuchu pierwszej wojny światowej. O tym jak ten transport był zorganizowany można przeczytać m.in. w „Gazecie Toruńskiej” z 10 maja 1914 roku. „Z rozpoczęciem półrocza letniego zaczną znowu kursować pociągi nadzwyczajne z wagonami 2 i 3 klasy do najwięcej uczęszczanych miejscowości wycieczkowych: Otłoczyna, Barbarki, Czerniewic i Ciechocinka. (...) Z Torunia do Ciechocinka rozpoczną pociągi nadzwyczajne kursować dopiero z dniem 31 maja i tylko do 15 sierpnia co niedzielę. Odjazd z głównego dworca o godz. 10 min. 44 rano, z Czerniewic o 10 min. 54, z Otłoczyna o 11 min. 12. Przyjazd do Aleksandrowa o 11 min. 20, wyjazd z Aleksandrowa o 12 min. 1, przyjazd do Ciechocinka o 12 min. 16”. W powrotną drogę pociąg ruszał o godz. 7.38 wieczorem i do Torunia przyjeżdżał o godz. 8.55. W sumie półtorej godziny, całkiem nieźle, jeśli wziąć pod uwagę granicę. Potrafiła się ona dać podróżnym we znaki.
„Powrót z miejscowości leczniczych już się rozpoczął - informował polski dziennik w Toruniu 2 sierpnia 1902 roku. - Pociągi do Aleksandrowa przybywają przepełnione pasażerami, przytem odchodzą ze znacznem opóźnieniem z powodu obostrzonej rewizyi celnej.”
Po tym wszystkim toruńscy kuracjusze wjeżdżali między tężnie z pieśnią na ustach. W „Zdroju Ciechocińskim” z 6 czerwca 1909 roku zachował się opis przyjazdu takiej rozśpiewanej wycieczki niemieckiego Związku Nauczycieli. Pedagodzy zajechali wozami pod hotel Müllera, śpiewali po drodze, na koniec zaś pasażerowie wozów, które już dotarły do celu pieśnią witali tych, którzy dopiero nadjeżdżali. Dziś już nikt tak nie robi, ale też widok resztek spalonej i zburzonej dawnej wizytówki uzdrowiska do śpiewu jakoś nie skłania.

Nauczyciele śpiewają

Nauczyciele przyjechali do Ciechocinka statkiem, do wozów przesiedli się dopiero na przystani. Tego samego dnia do Ciechocinka musiał jednak przybyć jeden z pociągów wycieczkowych, „Zdrój” odnotował to 13 czerwca A.D. 1909. „Pociąg spacerowy z Torunia przywiózł w niedzielę sporo osób, które ożywiły nieśmiały jeszcze ruch kuracjuszów w Ciechocinku”.
Jesteśmy pewni, że gazety jeszcze tak w przyszłości napiszą. Skoro jednak wspominamy przybywających koleją gości, rzućmy okiem na dworzec, czy też może raczej trzy dworce...
- Pierwszy ciechociński dworzec otwarty wraz z uruchomieniem linii był tymczasowy, drewniany - mówi dr Marcin Przegiętka, historyk i pasjonat kolei. - Funkcjonował tylko dwa lata, w 1869 roku jego rolę przejął stały, dwukondygnacyjny obiekt, zbudowany jak napisano w Gazecie Toruńskiej 28 lipca 1868 roku: „w stylu szwajcarskim, z okazałą salą gościnną, z otoczeniem klombami i kwieciem”. Parter miał konstrukcję szachulcową, a elewacja pierwszego piętra była drewniana. Mieszcząca się w nim poczekalnia pierwszej klasy pełniła też rolę restauracji, organizowano w niej również zabawy i bale. Na przełomie XIX i XX wieku budynek okazał się już zbyt mały z uwagi na zwiększający się stale ruch kuracjuszy odwiedzających uzdrowisko. W latach 1901-1902 zbudowano obok nowy dworzec, tym razem całkowicie murowany, znacznie większy i bardziej okazały. Autor projektu, Czesław Domaniewski był głównym budowniczym wydziału drogowego kolei wiedeńskiej, znanym z realizacji także innych dworców, jak choćby Łódź Kaliska w 1902 roku, Kalisz w roku 1905. Stary ciechociński dworzec z 1869 roku pozostawiono jako budynek ekspedycji towarowej i mieszkalny, zachowany zresztą do dziś. Nowy przebudowano już w końcu lat dwudziestych XX wieku. Budowla zyskała nową, wyższą elewację, a w miejscu dwuspadowego dachu nad centralną częścią budynku umieszczono charakterystyczną kopułę.

Osada się rozwija

Ładna historia. Zakończymy ją cytatem z tego samego numeru „Gazety Toruńskiej” z 1868 roku, w którym pojawił się opis nowego dworca: „W Ciechocinku kolej żelazna do warzelni soli przeprowadzona, znakomicie ożywiła tę osadę...”.
Słowa te padły 13 miesięcy po otwarciu linii z Aleksandrowa do Ciechocinka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska