Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy motorniczy może otwierać drzwi, a kiedy już nie?

Michał Fudali
Michał Fudali
Nie ma problemu by dostać się do tramwaju. Gorzej z tymi, którzy próbują dobiec na ostatnią chwilę
Nie ma problemu by dostać się do tramwaju. Gorzej z tymi, którzy próbują dobiec na ostatnią chwilę Grzegorz Olkowski
Starsze osoby często mają problem z wsiadaniem do tramwajów. Nasz Czytelnik uważa, że prowadzący pojazdy szynowe nie zawsze są przyjaźni pasażerom.

[break]
- Jestem starszym człowiekiem, poruszającym się przy pomocy laski - mówi Czytelnik. - Nie zawsze zdążę dojść do przystanku tramwajowego przed przyjazdem pojazdu. Ostatnio kilka razy spotkałem się z zachowaniem motorniczych, które moim zdaniem zasługuje na potępienie.

Stało się tak na przystankach tramwajowym przy Urzędzie Marszałkowskim i przy ul. ks. Pawła Gogi. W obu przypadkach, na ile tylko mogłem, podbiegłem do pojazdu, który już stał na przystanku. Nacisnąłem przycisk otwierający przednie drzwi, ale się nie otworzyły. Motorniczy wszystko dokładnie widział, przecież dobiegałem do tramwaju od przodu.

Nie chciał jednak mi ich otworzyć, chociaż tramwaj stał na przystanku i odjechał z niego dopiero po kilku chwilach. Gdyby pan obsługujący pojazd był nastawiony pozytywnie do pasażerów i otworzył by mi drzwi, spokojnie zdążyłbym wsiąść, nie zakłócając rozkładu jazdy. Byłem zdenerwowany i nie zdążyłem zanotować numeru bocznego tramwaju, ale nawet nie o to chodzi. Dobrze byłoby uczulić motorniczych, by jednak byli przyjaźni pasażerom.

- Niestety, nie wiemy kiedy dokładnie taka sytuacja miała miejsce - łatwiej by było zlokalizować motorniczych oraz pojazdy, dzięki którym można by było zweryfikować te zdarzenia - mówi Piotr Reich, rzecznik MZK w Toruniu. - Zarówno motorniczowie jak i kierowcy przed odjazdem z przystanku sprawdzają, czy wszyscy wsiedli i czy wszystkie drzwi są zamknięte.

Następnie sprawdzają sytuację na drodze i ruszają. Poza przystankiem motorniczy nie może się zatrzymać ze względu na bezpieczeństwo (ewentualnie w sytuacjach awaryjnych). Pasażerowie, którzy oczekują na przystanku na dany transport nie mają problemu, żeby dostać się do danego pojazdu. Inaczej wygląda sytuacja z potencjalnymi pasażerami, którzy próbują dobiec na ostatnią chwilę, kiedy drzwi są już zamknięte i pojazd rusza. Wtedy nie ma możliwości zatrzymania się. Osoby prowadzące pojazdy na bieżąco są instruowane jak się zachować i jak postępować w różnych sytuacjach

(m.in. z osobami starszymi, niepełnosprawnymi, z wózkami dziecięcymi etc.) Za wszystkie niedogodności bardzo przepraszamy.

- Uważam, że bardzo źle oznakowany jest remont wiaduktu na ulicy Kościuszki - sygnalizuje Czytelnik. Tablice informujące o tym, że zamknięty jest ciąg pieszy po obu stronach, znajdują się praktycznie na samej górze. Powinny one być umiejscowione o wiele wcześniej, w taki sposób żeby ludzie bez sensu nie nadkładali drogi.

Sygnał naszego Czytelnika przekazaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska