Sejmowa Komisja Infrastruktury pracuje nad zmianą ustawy o kierujących pojazdami.
Wśród propozycji znalazł się zapis, że prawo jazdy kategorii B będzie uprawniało do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm sześciennych, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg, koniecznie z automatyczną skrzynią biegów.
Warunkiem jest posiadanie prawa jazdy przynajmniej trzy lata.
- We wcześniejszych propozycjach była mowa o odbytym szkoleniu praktycznym, potwierdzonym wpisem do prawa jazdy - zwraca uwagę Ryszard Nagórski, wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu. - Szkoda, że z tego zapisu zrezygnowano. Technika jazdy samochodem jest inna niż motocyklem. Jeżeli ktoś wcześniej nie jeździł, to jak sobie poradzi? Z pewnością zmiany ułatwią dostęp do lekkich pojazdów.
Nowy pomysł jest po drugim czytaniu sejmowym i jest szansa, że jeszcze w tym roku wejdzie w życie.
Kierowcy oczywiście przyklasnęli projektowi. Zwracają uwagę, że podobne przepisy z powodzeniem obowiązują we Francji, Włoszech, Hiszpanii a od niedawna także w Czechach. Niektórzy spodziewają się, że właściciele czterech kółek przesiądą się na skutery, co przełoży się na mniejsze korki w miastach.
Nowelizacja budzi opór właścicieli szkół nauki jazdy. Proponowane zmiany spowodują, że spadnie popyt na kursy prawa jazdy kategorii A1, uprawniające do korzystania właśnie z pojazdów o maksymalnej pojemności 125 cm sześciennych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?