<!** Image 3 align=none alt="Image 210074" sub="Pomimo wyraźnego znaku zakazującego skręt w lewo, kierowcy wjeżdżają w Żwirki i Wigury łamiąc przepisy
Fot.: Sławomir Kowalski">
Kierowcy nic sobie nie robią z zakazów skrętów w lewo od tygodnia obowiązujących na ulicy Grudziądzkiej w Toruniu. Czytelnicy apelują do policji, by zaczęła działać.
Przypomnijmy, że od tygodnia na ulicy Grudziądzkiej w Toruniu obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu. Powodem jest budowa trasy średnicowej. Na skrzyżowaniu tych dróg firma Skanska na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg zbuduje rondo. <!** reklama>
Na czas robót zamknięty dla ruchu został 300-metrowy odcinek zachodniej jezdni Grudziądzkiej między ulicami Jeśmanowicza a Żwirki i Wigury. Ruch w obu kierunkach odbywa się wschodnią jezdnią Grudziądzkiej. By nie tworzyły się korki na tej jednej z najbardziej uczęszczanych ulic w Toruniu, wprowadzono zakazy skrętu w lewo: z Grudziądzkiej w Jeśmanowicza, ze Żwirki i Wigury w Grudziądzką oraz z Grudziądzkiej w Żwirki i Wigury (zakaz nie dotyczy autobusów MZK).
- Przejeżdżam Grudziądzką codziennie - opowiada pan Wiesław mieszkający przy ulicy Sczanieckiego. - Widzę, że niektórzy kierowcy kompletnie nic nie robią z zakazów skrętu w lewo. We wszystkich trzech przypadkach. Dotyczy to zwłaszcza kierowców spoza Torunia, chociaż i miejscowi łamią zakazy. Zdarza się to notorycznie. Dlaczego nie ma tutaj policji? Znaki z zakazami są dobrze ustawione i doskonale widoczne. Jestem przeciwny polowaniu na kierowców, które często robi zwłaszcza straż miejska. Gdy jednak kierowcy ewidentnie i wręcz bezczelnie łamią przepisy, nie pozostaje nic innego, jak ich karać. Tym bardziej że na niebezpiecznym przecież skrzyżowaniu Grudziądzkiej ze Żwirki i Wigury jest też przejście dla pieszych. W końcu może dojść tu do wypadku. Policja naprawdę powinna coś z tym zrobić. Gdy kilku kierowców dostanie mandaty, od razu zrobi się bezpiecznie.
Podobnych sygnałów o sytuacji na Grudziądzkiej otrzymaliśmy więcej. Jak się okazuje, policja ma to miejsce na oku. Wczoraj rano widzieliśmy, jak jeden z samochodów łamiących zakaz błyskawicznie został zatrzymany przez policjantów z przejeżdżającego niedaleko radiowozu. Takich interwencji będzie więcej.
- Funkcjonariusze przyjrzą się sytuacji i jeśli będzie rzeczywiście zachodzić taka potrzeba, wzmocnią w tym miejscu patrole - zapewnia Wioletta Dąbrowska, rzecznik toruńskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?