Kim jest Salander?

Z założenia to musi być przebój. Ekranizacja trzymającego w napięciu światowego bestsellera została wsparta ogromną promocją. I do tego Daniel Craig w roli głównej.

<!** Image 2 align=none alt="Image 183885" sub="Kadr z filmu „Dziewczyna z tatuażem”">Stieg Larsson nie doczekał sukcesu swojej trylogii „Millenium”. Pierwsza część zatytułowana „Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” ukazała się na rynku wydawniczym rok po jego śmierci. Przetłumaczona na kilkanaście języków zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Również w Polsce. Jej ekranizacja była tylko kwestią czasu. Jako pierwsi zabrali się za nią Szwedzi, którzy w głównej roli obsadzili rodzimą gwiazdę kina - Michaela Nyqvista. Sfilmowali zresztą każdą z części. Pierwszą mogliśmy oglądać w polskich kinach już dwa lata temu.

<!** reklama>Pracujący dla magazynu „Millenium” dziennikarz śledczy Mikael Blomkvist próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego zniknięcia dziewczynki sprzed kilkudziesięciu lat. Pomaga mu w tym Lisbeth Salander, genialna hakerka, skrywająca przed wszystkimi swoją mroczną przeszłość. Tak naprawdę to właśnie ona jest najciekawszym ogniwem mrocznej układanki, opisanej na kartach opasłej 3-tomowej powieści Larssona. Szwedzka ekranizacja zachowała mroczny klimat skandynawskiej historii. Od dziś w kinach można oglądać amerykańską wersję.

W roli Mikaela Blomkvista zobaczymy ostatnie filmowe wcielenie Jamesa Bonda, czyli Daniela Craiga. Co ciekawe, rolę Lisbeth Salander zaproponowano w pierwszej kolejności Natalie Portman, która nie zdecydowała się jednak zagrać w filmie. Pod uwagę brano również Scarlett Johansson, ale reżyser David Fincher (twórca m.in. „Social Network”, „Siedem”, czy „Podziemnego kręgu”) uznał ją za zbyt seksowną. Ostatecznie postawiono na Rooney Marę. „Dziewczynę z tatuażem” można oglądać od dziś w „Cinema City”.