Kolejne włamania w Toruniu. Kradną z domów, piwnic i aut

Na osiedlu Koniuchy złodziej wszedł na podwórko prywatnej posesji i z zaparkowanego samochodu ukradł radio i portfel z pieniędzmi i dokumentami.

Policjanci zebrali dowody, które wskazywały, że przestępstwa mógł dokonać 31-letni mieszkaniec Torunia. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali mężczyznę pod jego mieszkaniem.

- Wracał ze zrabowanymi łupami do domu. Odrzucił je na widok policjantów - relacjonuje sierż. szt. Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego policji w Toruniu.

Podczas pracy nad tą sprawą kryminalni z Torunia zebrali dowody świadczące o tym, że nie było to jedyne przestępstwo, którego dopuścił się zatrzymany 31-latek.

Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna dokonał całej serii włamań w Toruniu.

Na początku sierpnia torunianin włamał się do garażu w jednym z domków jednorodzinnych na Wrzosach, skąd ukradł rower o wartości kilku tysięcy złotych.

Zobacz także:Toruń. Znieważenie studentów z Turcji. Jest kolejny zatrzymany!

Kilka dni później na tym samym osiedlu włamał się do osobowego chevroleta i zabrał z niego sprzęt elektroniczny. Pod koniec sierpnia mężczyzna odwiedził kolejny dom jednorodzinny w tej dzielnicy. Zabrał stamtąd sprzęt elektroniczny, dokumenty oraz pieniądze. Straty również wyniosły kilka tysięcy złotych.

Wreszcie na początku października złodziej wszedł na jedną z posesji na Chełmińskim Przedmieściu i z zaparkowanego samochodu ukradł kilkaset złotych w gotówce, po czym włamał się do wnętrza domu jednorodzinnego. Ukradł stamtąd laptop i inny sprzęt elektroniczny.

Zatrzymany torunianin już usłyszał zarzuty. Mężczyzna był w przeszłości karany. W związku z tym że działał w warunkach recydywy, grozi mu nawet do 15 lat wiezienia.

Zobacz także:

Zobacz galerię: Poszukiwani przez toruńską policję!