Kolejny stary most odkopany w Toruniu! [ZDJĘCIA ARCHIWALNE I WSPÓŁCZESNE] Przeprawa powstała pod koniec lat 20. XX wieku

W Toruniu mosty wychodzą z podziemia. Zimą drogowcy odkryli pod rondem Pokoju Toruńskiego idealnie zachowany żeliwny most z drugiej połowy XIX wieku. Teraz, na przedłużeniu ulicy Gregorkiewicza (dawniej Jagiellońskiej), trafili na pozostałości betonowej przeprawy z końca lat 20. ubiegłego wieku. Znalezisko nie jest już tak imponujące, jednak każdemu, kto dobrze pamięta oba Kaszowniki i przejście między nimi, z pewnością miło się zrobi na sercu. Z myślą o tych osobach do zdjęć odsłoniętych pozostałości, dodajemy jeszcze zdjęcia archiwalne, jakimi podzielił się z nami pan Artur Dobiegała. Konstrukcję widać na nich w pełnej okazałości.

Kaszownik pamięta jeszcze czasy Krzyżaków. Otoczenie stawu było swego rodzaju toruńskim zagłębiem przemysłowym - działały tu młyny, folusz, tartak i inne zakłady, również nieco cięższego kalibru - w latach 40. XIX wieku woda z Kaszownika poruszała pierwsze turbiny odlewni żelaza i fabryki maszyn Drewitza.

W XIX stuleciu Kaszownik został powiększony. Wodą zalano wyrobiska gliny wykorzystywanej do produkcji cegieł, oba stawy stały się ważnym elementem toruńskich fortyfikacji. Zgromadzona w nich woda pozwalała błyskawicznie wypełnić fosę otaczającą wewnętrzny pierścień umocnień. Przydała się w sierpniu 1914 roku, po alarmie związanym z wybuchem I wojny światowej.
W latach międzywojennych zapadła decyzja o zasypaniu jednego stawu. Prace rozpoczęto, jednak wyrok na staw został ostatecznie wykonany dopiero w latach 70. Wtedy również zburzony został most. Swoją drogą, tuż po wojnie znaleziono przy nim sporo niemieckiego sprzętu, kopiąc w tym miejscu lepiej więc uważać.

Polecamy: Toruń kiedyś i dziś PRZESUŃ SUWAK I ZOBACZ RÓŻNICĘ

Program Pirat – odc. 1

NowosciTorun