Koniec epoki na żużlu - Greg Hancock skończył karierę! Zobacz dużo zdjęć Amerykanina
W wieku niespełna 50 lat Greg Hancock postanowił zakończyć żużlową karierę. Amerykanin ma w dorobku aż cztery tytuły mistrza świata. W ubiegłym sezonie nie startował, gdyż zajmował się żoną, u której wykryto chorobę nowotworową. Dziś wiemy już, że Hancock nie wróci do ścigania - on sam oficjalnie potwierdził, że kończy karierę.
W światowej czołówce Amerykanin pojawił się trzy dekady temu - w składzie reprezentacji USA był już w finale DMŚ w 1989 roku. W finałach IMŚ startował jeszcze przed erą Grand Prix, a w 1997 roku, już w nowej formule wyłaniania mistrza świata, po raz pierwszy cieszył się z tytułu.
Sukces powtórzył dopiero po czternastu sezonach, już w wieku 41 lat. Mimo to nie zamierzał na tym poprzestać - wywalczył jeszcze trzecie i czwarte złoto. Ostatni tytuł zdobył jako 46-latek, będąc oczywiście najstarszym mistrzem świata w historii żużla.
Hancock powtarzał, że nie zamierza kończyć kariery, bo sport nadal daje mu radość. Amerykanin ścigałby się w Grand Prix zapewne do dziś, ale choroba żony zmieniła jego priorytety. W piątek Hancock potwierdził, że już nie wróci na tor.
W swojej karierze startował w wielu polskich klubach, m.in. w barwach Get Well Toruń. Był zawsze lubiany przez kibiców, gdyż chętnie pozował im do zdjęć i rozdawał autografy, niezmiennie z uśmiechem na ustach.
Hancock zapowiedział, że będzie chciał pozostać przy żużlu, choć już w innej roli.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ;nf, a dowiesz się więcej!
[lista]
[*] Co dostanę w ramach abonamentu?;nf
[*] Dlaczego mam płacić za treści w sieci?;nf
[*] Najczęstsze pytania;nf
[/lista]