Koniec marzeń MRGARDEN GKM na utrzymanie w PGE Ekstralidze?

Mecz o życie zaczął się źle dla gości. Już w pierwszym biegu Karol Baran minął przy kredzie na drugim łuku Tomasza Golloba, a grudziądzanie przegrali 2:4. Zresztą były mistrz świata w całym występie w Rzeszowie się po prostu skompromitował.

W biegu juniorów pogubili się rzeszowianie. Po wygranym starcie Kacper Rempała wywiózł Artura Czaję, co wykorzystała para MRGARDEN GKM, która dowiozła biegowy remis. Dwupunktowe prowadzenie miejscowych utrzymywało się do pierwszej przerwy. Świetnie pokazali się liderzy gości – Krzysztof Buczkowski i Artiom Łaguta. Rosjanin w czwartej gonitwie do końca odpierał ataki Petera Kildemanda, który dzień wcześniej wygrał swój pierwszy turniej Grand Prix w karierze.

Na starcie piątego biegu podniosło Rafała Okoniewskiego, który upadł na tor i nie kontynuował jazdy. Znów bezbarwny był Gollob, co spowodowało, że rzeszowianie odskoczyli na sześć oczek. To był koniec jakichkolwiek emocji w tym spotkaniu i początek kłopotów podopiecznych Roberta Kempińskiego, którzy przegrywali raz za razem.

PGE Stal po przekroczeniu półmetka prowadziła 32:16 i praktycznie stało się jasne, że Grudziądz przegra, a co za tym idzie może pomału żegnać się z ekstraligą. Zresztą kompromitacja MRGARDEN GKM trwała. Przewaga miejscowych po dziesięciu biegach urosła do… dwudziestu punktów.

Ostatecznie skończyło się na tęgim laniu 61:29. Po stronie przyjezdnych próbowali walczyć w pojedynczych biegach jedynie Łaguta i Buczkowski. Zresztą to oni odnieśli dwa indywidualne triumfy w pierwszej serii startów. Nienajgorzej wypadł też młodzieżowiec Hubert Łęgowik, którego występ można zaliczyć na plus. Wystarczy dodać, że sam uzbierał tyle samo punktów co Gollob, Okoniewski i Daniel Jeleniewski.

Postawę tej trójki lepiej przemilczeć. Mający solidnie punktować Okoniewski i Gollob dostali srogą lekcję jazdy od żużlowców pokroju Karola Barana, Dawida Lamparta czy rzeszowskich juniorów z siedemnastoletnim Kacprem Rempałą na czele.

Gospodarze w drugiej części zawodów mogli sobie pozwolić na zwolnienie z jazdy poobijanego Kildemanda, a i tak grudziądzanom nie udało się przekroczyć granicy 30 punktów.

MRGARDEN GKM Grudziądz - 29:
1. Rafał Okoniewski - 3+1 (2,u,0,1*,d)
2. Tomasz Gollob - 2 (0,1,1,0,-)
3. Daniel Jeleniewski - 0 (0,-,0,-)
4. Krzysztof Buczkowski - 9 (3,0,2,2,1,1)
5. Artiom Łaguta - 8 (3,2,1,2,d,-)
6. Hubert Łęgowik - 5+1 (1*,0,2,2,0)
7. Marcin Nowak - 2 (2,0,0)

PGE Stal Rzeszów - 61:
9. Greg Hancock - 14+1 (3,3,3,2*,3)
10. Karol Baran - 8+1 (1,2*,1,3,1)
11. Dawid Lampart - 13+1 (2,3,3,3,2*)
12. Kenni Larsen - 10+2 (1*,2*,1,3,3)
13. Peter Kildemand - 6 (2,1,3)
14. Artur Czaja - 4 (0,3,1,0)
15. Krystian Rempała - 6+2 (3,1*,2*)

Wyścigi po kolei:

1. Hancock, Okoniewski, Baran, Gollob 4:2
2. Rempała, Nowak, Łęgowik, Czaja 3:3 (7:5)
3. Buczkowski, Lampart, Larsen, Jeleniewski 3:3 (10:8)
4. Łaguta, Kildemand, Rempała, Nowak 3:3 (13:11)
5. Lampart, Larsen, Gollob, Okoniewski (u/1) 5:1 (18:12)
6. Czaja, Łaguta, Kildemand, Buczkowski 4:2 (22:14)
7. Hancock, Baran, Łaguta, Łęgowik 5:1 (27:15)
8. Kildemand, Rempała, Gollob, Okoniewski 5:1 (32:16)
9. Hancock, Buczkowski, Baran, Jeleniewski 4:2 (36:18)
10. Lampart, Łaguta, Larsen, Nowak 4:2 (40:20)
11. Baran, Buczkowski, Czaja, Gollob 4:2 (44:22)
12. Lampart, Łęgowik, Okoniewski, Czaja 3:3 (47:25)
13. Larsen, Hancock, Buczkowski, Łaguta (d4) 5:1 (52:26)
14. Larsen, Łęgowik, Baran, Okoniewski (d4) 4:2 (56:28)
15. Hancock, Lampart, Buczkowski, Łęgowik 5:1 (61:29)