Koniec narkotykowego biznesu w toruńskim "Belwederze"

- Policja, na ziemię! Nie ruszaj się! - te komendy padły z ust antyterrorystów w czwartek rano w „Belwederze”. Poprzedziło je wyważenie drzwi jednego z mieszkań. Tak wyglądał początek końca „sklepiku” z narkotykami, który działał tu od wielu miesięcy.

Największy detalista

Zabytkowy fort św. Jakuba przy ul. Sowińskiego 9 należy do miasta i administrowany jest przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Budynek jest w strasznym stanie technicznym (od wewnątrz). Zostało tu już niewielu lokatorów, bo ZGM systematycznie ich wykwaterowuje. Obiekt w przyszłości wystawiony ma być na sprzedaż.

Zobacz także: Akcja „Nowości”. Wypowiadamy wojnę śmieciom! [ZDJĘCIA]

W takim miejscu, zasłużenie nazywanym opuszczonym przez Boga i ludzi, sklepik z narkotykami mógł działać sobie całkiem swobodnie.

- Był to największy w województwie detaliczny dostawca narkotyków. Nad jego rozpracowaniem policjanci z Bydgoszczy, wspólnie z toruńską prokuraturą, pracowali przez kilka miesięcy - mówi Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.

„Sklepik” w ofercie miał marihuanę, amfetminę i ekstazy. Gdy w sobotę wpadli tutaj antyterroryści, skonfiskowali ponad pół kilograma marihuany, ponad 1 kg amfetaminy i ponad 1000 tabletek ekstazy. To jednak ułamek tego, co przeszło przez sklepowe lady „Belwederu”.

Oko kamery na gości

Biznes był zorganizowany zgodnie z handlowymi prawidłami. „Sklepik” czynny był codziennie od godziny 14 do 22. Wyposażony był w wagi elektroniczne, woreczki strunowe, miejsce do przechowywania pieniędzy, a także zeszyt, w którym prowadzono księgowość.

- Prowadzący „sklepik” zainstalowali nawet kamerę obserwującą wchodzących do niego klientów - dodaje Monika Chlebicz z KWP.

W czasie sobotniej akcji policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Torunia w wieku: 24, 30, 39 lat. Kim są?

Magazyn przy Antczaka

Pierwszy z zatrzymanych to mężczyzna, który prowadził „sklepik” - mieszkaniec Belwederu. Doskonale znany policji i już wcześniej karany.

Kolejnego torunianina zatrzymano przy ul. Antczaka. Tutaj bowiem mieścił sie magazyn „sklepiku”. Tu przechowywano zapasy marihuany, amfetaminy i innych narkotyków. Trzeciego mężczyznę zatrzymano jeszcze pod innym adresem.

Zobacz także: Wyższa kaucja za butelkę

- Zatrzymanym mężczyznom prokurator okręgowy w Toruniu przedstawił zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. W piątek ( 17 marca) do sądu złożono wnioski o aresztowanie trójki podejrzanych. Sąd zdecydował, że wszyscy najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie - informuje Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.

Ach, ten Belweder...

Jak pisaliśmy w ub.r Miejska Pracownia Urbanistyczna ma już gotowy projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla fortu Powstać mógłby tu hotel, hostel, obiekt targowo-wystawienniczy lub miejsce na działalność kulturalną lub handlową. Na razie był sklepik...

NowosciTorun