Środowy mecz był okazją do spotkania starych dobrych znajomych. Już od siedmiu lat w barwach Bytovii występuje Łukasz Wróbel, który zaczynał swoją przygodę z piłką w Toruniu, podobnie jak Bartosz Wolski, inny wychowanek Elany w składzie klubu z Bytowa. Odwrotny kierunek w swojej karierze obrał Mariusz Kryszak - obecny kapitan torunian w przeszłości występował w barwach Bytovii. Na boisku sentymentów oczywiście już jednak nie było.
Elana wystąpiła w nieco innym składzie niż w lidze, bez Kryszaka i z Filipem Kozłowskim na rezerwie. Bytovia dość szybko strzeliła pierwszą bramkę za sprawą Maksymiliana Hebela. Jeszcze przed przerwą wynik podwyższył mający doświadczenie z ekstraklasowych boisk Filip Burkhardt i sytuacja Elany stała się krytyczna. W drugiej połowie mogło być nawet 0:3, ale Wróbel, wspomniany wychowanek Elany, nie wykorzystał rzutu karnego.
Nadzieje torunian odżyły w końcówce, gdy kontaktową bramkę zdobył Krzysztof Wołkowicz. Elana szukała wyrównującego gola, ale w doliczonym czasie gry kwestię awansu rozstrzygnęli przyjezdni. Błąd w defensywie popełnił Maciej Felsch, następnie Jan Kołodziejski próbował jeszcze blokować strzał Mateusza Kuzimskiego, jednak piłka wpadła do siatki.
Zgodnie z tegorocznym regulaminem Pucharu Polski obie drużyny rozegrały tylko jeden mecz na boisku klubu z niższej ligi. Wynik 1:3 oznacza, że Elana odpada z rozgrywek.
Torunianie mogą się skupić na II lidze - w niedzielę o 15 podejmą Radomiaka Radom
Elana Toruń - Bytovia Bytów 1:3 (0:2)
0:1 Hebel (25), 0:2 Burkhardt (42), 1:2 Wołkowicz (80), 1:3 Kuzimski (90+3)
Elana: Mrozek - Banach (46 Stefanowicz), Felsch, Kołodziejski, Dobosz - Lenkiewicz, Lenartowski, Aleksandrowicz, Zagórski (58 Wołkowicz), Stryjewski (ż) - Kraska (60 Kozłowski)
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?