Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurs „50 voucherów od marszałka na 50-lecie „Nowości”

Justyna Wojciechowska-Narloch
Wczoraj marszałek Piotr Całbecki wręczył zaproszenia do Ciechocinka kolejnym laureatom. Przed Państwem wciąż szansa zdobycia vouchera -  na zgłoszenia do nowego konkursu czekamy do 29  października
Wczoraj marszałek Piotr Całbecki wręczył zaproszenia do Ciechocinka kolejnym laureatom. Przed Państwem wciąż szansa zdobycia vouchera - na zgłoszenia do nowego konkursu czekamy do 29 października Jacek Smarz
Konkurs „50 voucherów od marszałka na 50-lecie „Nowości”. Kolejni nasi laureaci wraz z osobami towarzyszącymi spędzą weekend w Ciechocinku

Powoli finiszuje nasz jubileuszowy konkurs. Fundatorem wszystkich nagród, którymi są dwuosobowe zaproszenia do Ciechocinka, Inowrocławia bądź Górzna jest marszałek województwa Piotr Całbecki. To on chciał w ten wyjątkowy sposób uhonorować naszych najwierniejszych Czytelników w związku z jubileuszem „Nowości”. Stąd cieszący się dużą popularnością konkurs „50 voucherów od marszałka na 50-lecie „Nowości”.

Dzika rzeka

W czwartek w gościnnych salach Urzędu Marszałkowskiego wręczyliśmy nagrody kolejnym laureatom konkursu. Tym razem najlepsi pojadą do Ciechocinka, a postawione przed nimi zadanie brzmiało: „Opisz miejsce z regionu kujawsko-pomorskiego, z którym wiąże się Twoja niezapomniana i wyjątkowa przygoda”.

W gronie laureatów znalazła się Anna Gabor, która napisała nam o swoim spływie kajakowym rzeką Drwęcą.

- Płynęłam tym szlakiem 60 lat temu wraz z moim tatą. Pamiętam dziką przyrodę i piękno mijanych miejsc. O powtórzeniu tej przygody marzyłam przez całe lata. W końcu syn zdecydować zabrać mnie na kajak - opowiada pani Anna.

Zobacz także:

Nasza bohaterka wraz z synem i dwoma wnukami pewnego letniego dnia wypłynęła z Golubia-Dobrzynia. Czteroosobowa ekipa po kilku godzinach dotarła do Elgiszewa.

- Nigdy nie zapomnę tych widoków: ogromnego lasu, zwalonych drzew, śpiewu ptaków i dzikiej przyrody - mówi Anna Gabor. - Nasz region jest bardzo piękny i jeszcze przez ludzi niezadeptany.

Światła w lesie

Swoją niesamowitą historię opisał także Marian Kępczyński. Mężczyzna wraz ze swoją żoną obchodził w tym roku 50-lecie ślubu. Z tej okazji oboje wybrali się na wycieczkę motocyklem. Wyposażenie w kaski jeździli po lasach w okolicach Brodnicy.

- W pewnym momencie spostrzegliśmy światło wydobywające się z ziemi. To nie było UFO. Przypomniałem sobie, że w okresie okupacji pochowano tam jeńców wojennych i to gazy z ich grobów dawały takie światło - relacjonuje pan Marian.

Kryminalne zadanie

Teraz stawiamy przed Czytelnikami zupełnie nowe wyzwanie, które będzie wymagało sporej fantazji. Chodzi mianowicie o napisanie krótkiej historii kryminalnej, której akcja rozgrywa się przy ulicy Podmurnej, gdzie swoją siedzibę mają „Nowości”. Prosimy też, by dziennikarze naszej gazety byli bohaterami opowiadania i przyczynili się do rozwikłania zagadki. Na zgłoszenia czekamy do 29 października. A stawką jest sześć podwójnych zaproszeń na weekendowy pobyt w Ciechocinku.

NowosciTorun

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska