Konsultacje po grudziądzku

Władze miasta przyznają, że czasem frekwencja nie jest zadowalająca. Wystarczy przypomnieć, że na ubiegłorocznych konsultacjach w sprawie przyszłości komunikacji miejskiej obecnych było raptem sześcioro mieszkańców.

Z drugiej strony - sporym powodzeniem cieszyły się konsultacje na osiedlu Rządz, które dotyczyły przebudowy ulicy Sobieskiego, czy zwłaszcza te w Rudniku, gdzie przedstawiano koncepcję przenosin w to miejsce Solanek. Tam jednak wabikiem mógł być festyn z atrakcjami.

Podczas ostatnich miejskich konsultacji, kiedy w ratuszu omawiano koncepcję rozwoju ścieżek rowerowych, na sali znów większość krzeseł pozostawała wolna. Ci, którzy się zjawili, wytknęli miastu dodatkowe niedociągnięcia.

- Nie mieliśmy dużo czasu, by przygotować się odpowiednio do rozmów, bo o konsultacjach dowiedzieliśmy się trzy dni przed planowanym spotkaniem - wytknął Tomasz Kędzior, prezes stowarzyszenia Rowerowy Grudziądz, i dopytywał:

- Skąd mamy czerpać informacje? Na miejskim portalu poświęconym konsultacjom ostatni wpis jest z października. Ale ubiegłego roku.

Faktycznie, witryna www.konsultacje.grudziadz.pl, której właścicielem jest Urząd Miejski, aktualnościami nie grzeszy. Ostatnia informacja dotyczy konsultacji społecznych Miejskiego Programu Rewitalizacji na lata 2009-2015. Opublikowana została 10 października minionego roku. Co na to miasto?

- Informacje na temat konsultacji społecznych z reguły zamieszczamy na oficjalnym portalu miejskim, ponieważ jest to chętniej czytana witryna - tłumaczy Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa grudziądzkiego ratusza. - Zdajemy sobie sprawę, że za jej pośrednictwem wiadomość dotrze do większej liczby odbiorców.

Mimo tego, że nie zawsze udaje się zachęcić mieszkańców do przyjścia i aktywnego uczestnictwa w konsultacjach, miasto docenia ich wagę.

- Są one niezwykle cenne z punktu widzenia samorządu i realizowanych inwestycji - przekonuje Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. - Staramy się zapraszać mieszkańców na spotkania między innymi z projektantami. Frekwencja jest bardzo różna, od nikłej po obecność nawet kilkudziesięciu osób.

Oprócz wyżej wymienionych przykładów społecznych konsultacji, w ostatnim czasie można było także wypowiedzieć się w sprawie projektu uchwały odnośnie zwolnień od podatku od nieruchomości w ramach pomocy de minimis na tworzenie miejsc pracy czy modernizacji targowiska w Mniszku. Będą też kolejne tego typu spotkania.

- W środę w ratuszu mieliśmy robocze spotkanie poświęcone koncepcji zagospodarowania Lasu Rudnickiego. W rozmowach wzięli udział projektanci, przedstawiciele instytucji miejskich i stowarzyszeń. W ciągu najbliższych tygodni również zorganizujemy konsultacje w tej sprawie z mieszkańcami - zapowiada prezydent Malinowski.