Kontrole inspekcji pracy w strajkujących szkołach w Toruniu? "Dyrektorzy przerażeni, nawet po kilka razy zgłaszają nam strajk"
- Strajku do Państwowej Inspekcji Pracy się nie zgłasza. Dyrektorzy robią to niepotrzebnie - podkreśla wicedyrektor Waldemar Adametz. - Inspekcja pracy nie ma uprawnień do badania legalności strajku.
Wokół tematu:
Wiec poparcia dla strajkujących nauczycieli w Toruniu
Strajk w oświacie. Jak może wyglądać?
Egzamin gimnazjalny a strajk nauczycieli
Do PIP dyrektorzy zobowiązani byli zgłosić co innego: wejście w spór zbiorowy z pracownikami (związkami zawodowymi). - Znakomita większość dyrektorów szkół to zrobiła. W ostatnich tygodniach zgłoszono nam ze szkół w Kujawsko-Pomorskiem ponad 1200 sporów zbiorowych. Oczywiście, z niektórych placówek spłynęły po dwa zgłoszenia, bo pojawiły się dwa spory: najpierw z ZNP. potem z "Solidarnością". Stąd liczba zarejestrowanych u nas sporów zbiorowych (ponad 1200) jest wyższa od liczby szkół w regionie (1030) - objaśnia wicedyrektorów Waldemar Adametz.