Koronawirus. Kolejne zmiany na toruńskiej porodówce!

W związku z zagrożeniem koronawirusem szpitale wprowadzają całkowity zakaz odwiedzin. Z kolei na oddziałach położniczych są wstrzymane porody rodzinne. Na takie decyduje się wiele przyszłych mam, które nie chcą być same w tak ważnej chwili. Z tego względu toruński szpital nie zdecydował się ich wstrzymać, ale stosuje dodatkowe zabezpieczenia. Jakie?

Porody rodzinne nadal będą możliwe. Rodzącej będzie mogła towarzyszyć na sali porodowej jedna osoba, która wcześniej podda się wstępnemu badaniu przez lekarza. Jeśli nie wyrazi zgody na badanie, nie będzie mogła towarzyszyć przy porodzie - tłumaczy dr Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.

Osoba towarzysząca przy porodzie: siostra, mama , czy mąż będzie osłuchana przez lekarza. Będzie też miała mierzoną temperaturę, a lekarz przeprowadzi z nią także wywiad. Warto podkreślić, że ostateczną decyzję o tym, czy rodzącej może ktoś towarzyszyć podejmuje lekarz prowadzący na dyżurze.

Dodajmy, że wczoraj nie było takich informacji ze strony toruńskiego szpitala. Przyszłe mamy na jednym z forów internetowych poświęconych ciąży w Toruniu pisały, że nie ma zakazu odwiedzin i te odbywały się normalnie. Dziś w całym szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin.

A czy toruńska lecznica jest przygotowana na rodzącą z koronawirusem?

Taka procedura jest przygotowana. Tak samo jak w przypadku rodzącej jak np. pacjenta neurochirurgicznego, czy kardiochirurgicznego, który nie może przebywać na oddziale zakaźnym w przypadku zagrożenia życia - tłumaczy dr Janusz Mielcarek.

Dodajmy, że Fundacja Rodzić po Ludzku cały czas zbiera informacje od kobiet przebywających na oddziałach położniczych jak wygląda sytuacja z porodami rodzinnymi. W większości placówek obowiązuje zakaz.