[break]
Nieprzypadkowo zlecenie z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) dostali właśnie chemicy UMK.
- Stoi za nami bogate doświadczenie - tłumaczy dr Grzegorz Trykowski z Wydziału Chemii UMK, kierownik kosmicznego projektu. - Ale nie bez znaczenia był też fakt, że zostaliśmy poleceni przez naszego absolwenta, chemika, obecnie pracownika holenderskiego oddziału ESA.
Sterylna montażownia
Na czym polega zadanie toruńskich chemików?
Agencja prowadzi wiele misji kosmicznych, w tym wysyła w kosmos sztuczne satelity, które przechodzą skomplikowane procedury czystości. Właśnie w tym zakresie mają wykazać się chemicy z uniwersytetu w Toruniu.
Produkowany dla ESA sprzęt kosmiczny powstaje w tzw. cleanroomach, montażowniach spełniających niezwykle rygorystyczne standardy czystości. Doktor Trykowski przywołuje przykład z toruńskiego podwórka - namiastkę takich warunków można było zobaczyć w japońskich montażowniach telewizorów Sharp w podtoruńskiej strefie ekonomicznej.
Jak w fabryce Sharpa
Reżim w halach produkcyjnych sprzętu dla ESA jest oczywiście znacznie wyższy niż w fabrykach telewizorów. Pracownicy w kombinezonach i z maskami na twarzach, liczniki lotnych cząstek, czy śluzy powietrzne to codzienność w kosmicznie sterylnych montażowniach.
Czystość wyprodukowanego tam sprzętu przed wysłaniem w kosmos trzeba jeszcze sprawdzić.
Chemicy UMK dostali za zadanie opracowanie metody analizy zanieczyszczeń satelitów.
- Konkretnie chodzi o oznaczenie poziomu czystości takich urządzeń i koordynację podobnych analiz w dziesięciu europejskich laboratoriach - wyjaśnia dr Grzegorz Trykowski. -Wydział Chemii będzie koordynatorem projektu oraz jednym z laboratoriów wykonujących pomiary.
Kosmiczna podróż
Agencja poza wytycznymi zapewniła również sprzęt niezbędny do prowadzenia pomiarów czystości.
Chodzi o spektrometr podczerwieni, którego katalogowa wartość wynosi 1,5 miliona złotych i pozostanie na UMK przez najbliższe dwadzieścia lat, bo na taki okres ESA wypożyczył go chemikom UMK. Badania ruszyły w grudniu i potrwają kolejne sześć miesięcy.
Wartość projektu nie jest wysoka, wynosi około 100 tysięcy złotych, ale dla chemików z toruńskiego uniwersytetu znacznie cenniejsza jest akredytacja Europejskiej Agencji Kosmicznej, którą po zakończonym zadaniu otrzyma Centralne Laboratorium Wydziału Chemii realizujące ten projekt.
Chemicy UMK liczą więc, że dzięki znaczkowi agencji oraz wpisaniu tej realizacji w portfolio laboratorium, podobnych zleceń z sektora kosmicznego będzie w przyszłości znacznie więcej.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?