Ponad 30 osób wsparło komitet, który promował Jarosława Radacza na burmistrza Brodnicy. Najmniej do wspólnego koszyka dołożył Krzysztof Socki.
<!** Image 2 align=right alt="Image 171838" sub="Krzysztof Socki jako radny otrzyma prawie 60 tysięcy złotych diety. / Fot. Paweł Kędzia">Niebawem będziemy informować o sprawozdaniach finansowych komitetów
wyborczych, które uczestniczyły w podziale mandatów w Radzie Miejskiej ubiegłorocznych wyborów samorządowych.
Ciekawy jest przypadek Krzysztofa Sockiego, który startował z ramienia ugrupowania "Przyszłość Brodnicy".
Ponad 30 osób wsparło komitet, który promował Jarosława Radacza na burmistrza Brodnicy. Rekordzista przekazał 15 tys. złotych. Najmniej do wspólnego koszyka dołożył Krzysztof Socki. Z 33 tys. zł uzbieranych z wpłat od osób fizycznych ubiegający się o fotel radnego dorzucił zaledwie 150 złotych.
Były strażnik miejski i radny kadencji 2002-2006, a obecnie instruktor
nauki jazdy jako "trzynastka" na liście w okręgu nr 3 zebrał
107 głosów. Dało mu to mandat radnego. Ponieważ "Przyszłość Brodnicy" zbudowała większość w samorządzie, Sockiemu przypadło przewodniczenie
Komisji Polityki Społecznej, Ochrony Zdrowia i Rodziny.
Wszyscy radni muszą złożyć oświadczenie majątkowe na początek kadencji. Krzysztof Socki prawie we wszystkich rubrykach, także tych dotyczących dochodów, wypełnił jako "nie dotyczy". Okazało się jednak, że posiada toyotę yaris i 20 tys. zł kredytu na zakup auta.
- Szczegółów nie pamiętam, ale składał sprostowanie do skarbówki - mówi Marek Hildebrandt, przewodniczący Rady Miejskiej.
<!** reklama>Jako przewodniczący komisji od początku kadencji radny Socki pobierał 854 zł. W kwietniu, o czym informowaliśmy, samorządowcy pod przykrywką zmian w Statucie Miasta podnieśli diety. Przewodniczący komisji otrzymają 1192 zł, a więc przez całą kadencję radny Socki pobierze ok. 55 tys. zł diety.
<!** Image 3 align=none alt="Image 171838" sub="Jedną z osób, która najwięcej zainwestowała w kampanię, jest Marta Szmidt. Tu przy okazji odbioru zaswiadczeń o wyborze. / Fot. Paweł Kędzia">Co ciekawe, Marta Szmidt jest jedną z osób, która najwięcej zainwestowała w kampanię wyborczą. Z ramienia "Przyszłości Brodnicy" pełni funkcję wiceprzewodniczącej rady.
Za to przysługiwała dieta 953 zł, a po podwyżce 1291 zł. Przez cztery lata otrzyma ponad 60 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?