[break]
Spierali się ludzie, a dla byłej rzeźni była to prawdziwa... rzeźnia. Tam, gdzie jeszcze w 2000 roku stał spory zakład, dziś jest pustynia. Szkoda, bo przecież w tylu miastach dawne fabryki przeżywają właśnie drugą młodość.
Uchwalony przez radnych plan teoretycznie robi z tym porządek. Pozwala zlikwidować nieliczne pozostałości dawnego Tormięsu, zapomnieć o tym, co było, i planować przyszłość w deweloperskim wydaniu. Gdyby nie wyrok sądu nakazujący gospodarzom miasta wypłatę odszkodowania byłym właścicielom dawnej rzeźni, można by było uznać sprawę Tormięsu za ostatecznie zamkniętą.
Ta cisza może być jednak tylko pozorna. Z naszych informacji wynika, że plac po rzeźni może się jeszcze stać placem sądowej batalii. Do sprawy pewnie jeszcze wiele razy wrócimy, zrobimy to już niebawem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?