Krwawe płody w Toruniu nielegalne? Jest przełomowy wyrok!
Krwawe płody w Toruniu nielegalne? Jest przełomowy wyrok!
Na swoim profilu facebookowym natomiast działacze piszą tak: "Pod toruńskim szpitalem im. L. Rydygiera wciąż co 2 tygodnie odbywają się nasze pikiety. To co dzieje się za zamkniętymi drzwiami gabinetów zabiegowych, co aktywiści aborcyjni lubią ukrywać za eufemizmami, my pokazujemy. Zobaczcie, tak umierają chore dzieci. Tak, są aż tak duże. Ich jedyną "winą" jest to, że ich stan zdrowia jest gorszy niż u większości. Nie przerwiemy pikietowania dopóki w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. L. Rydygiera nadal będą wykonywane aborcje eugeniczne".
Zobacz koniecznie: TOP 10 największe inwestycjie Torunia w 2019 roku!
Okrutne banery pojawiały się też wielokrotnie w Toruniu na starówce. Działacze pro life demonstrowali z nimi np. w kontrofensywie do manifestacji przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. To, że banerom przyglądały się (chcąc nie chcąc) także małe dzieci, oburzało część opinii publicznej. Systematyczne pokazywanie zdjęć abortowanych płodów wskazuje na to, że w Toruniu jest to dozwolone.
Warto przeczytać! Nowe standardy na porodówkach. Jak jest w Toruniu? Oto 6 najważniejszych zmian!