Krzywa Wieża podpiera się Jurijem Gagarinem

Nie zapadła jeszcze wiążąca decyzja o przekształceniu biura „Toruń 2016” w „Toruńską Agendę Kulturalną”, a instytucja już planuje kolejne artystyczne wydarzenia. Dlaczego?

- Budżet na funkcjonowanie instytucji został zatwierdzony już na poprzedniej sesji Rady Miasta. Jeśli teraz radni nie zadecydują o zmianie nazwy instytucji i statutu, to będziemy funkcjonować nadal jako „Toruń 2016” - tłumaczy Krystian Kubjaczyk, dyrektor „Toruń 2016”. - Z formalnego punktu widzenia, abyśmy całkowicie przestali istnieć, prezydent Torunia musiałby pół roku wcześniej ogłosić informacje o likwidacji biura i podać przyczyny swojej decyzji.

<!** reklama>W związku z tym „Toruń 2016” planuje swoje kolejne imprezy. Przede wszystkim festiwal „Skyway”, którego trzecia edycja odbędzie się od 9 do 13 sierpnia, podczas którego „starówką ma zawładnąć pięć żywiołów: ziemia, ogień, woda, powietrze i kosmiczny eter”. Jednak zanim nastąpi „Skyway”, czeka nas inna impreza, której organizacyjne szczegóły trzymane są na razie w Krzywej Wieży w ścisłej tajemnicy. „Nowościom” udało się poznać kilka z nich.

Ekipa biura „Toruń 2016” dalej brnie w koncepcję Wszechświata Kultury. 12 kwietnia, z okazji 40. rocznicy pierwszego lotu w kosmos zaplanowała wielkie artystyczne widowisko przy ulicy Jurija Gagarina, pierwszego rosyjskiego kosmonauty, który na własne oczy zobaczył Ziemię z daleka. W auli UMK obejrzymy specjalne przestrzenne pokazy zrealizowane unikatową techniką mappingu 3D, polegającą na dopasowaniu treści animacji do kształtu powierzchni, na której wyświetlany jest obraz.

- Jesteśmy w trakcie przygotowań. Mam nadzieje, że to będzie coś wyjątkowego. Budżet na pewno nie przewyższy „Skywaya” - mówi Krystian Kubjaczyk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że widowisko przy ul. Gagarina będzie droższe niż niejeden toruński festiwal. Oprócz pokazów przewidziano również inne wieczorne atrakcje. O szczegółach wydarzenia napiszemy już wkrótce.