Kto nowym wiceprezydentem Torunia? Czy będzie nim Jacek Kowalski

Przypomnijmy, że stanowisko jednego z zastępców prezydenta Zaleskiego jest do obsadzenia po rezygnacji ogłoszonej przez wiceprezydenta Zbigniewa Rasielewskiego. Poinformował o niej 31 maja. Podjął tę decyzję z powodów osobistych. Wiceprezydent Rasielewski kończy pracę w Urzędzie Miasta Torunia 31 sierpnia. Dodajmy, że jednym z zastępców prezydenta Michała Zaleskiego jest od 2010 roku. Zajmuje to stanowisko na mocy umowy koalicyjnej między prezydentem a Klubem Radnych PiS.
Kandydata na następcę wiceprezydenta Rasielewskiego zaproponują prezydentowi Zaleskiemu lokalne struktury. Do prezydenta należy oczywiście wybór zastępcy.

Giełda kandydatów na wiceprezydenta Torunia

Wśród kandydatów wymieniani są rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego i wiceprzewodniczący toruńskiej Rady Miasta Adrian Mól, szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta i pracownik miejskiej spółki Urbitor Wojciech Klabun oraz radny Michał Jakubaszek. Ich nazwiska potwierdzili działacze PiS. Wśród kandydatów wymieniana jest także kujawsko-pomorska wicekurator oświaty Maria Mazurkiewicz. "Nowości" ustaliły, że są wśród nich również prezes wspomnianej spółki Urbitor i szef PiS w Toruniu Wojciech Świtalski oraz były radny PiS Jacek Kowalski.

Lokalne władze PiS już rozpoczęły rozmowy z prezydentem Zaleskim o następcy wiceprezydenta Rasielewskiego.

Jacek Kowalski z największymi szansami

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, raczej przesądzone jest, że wiceprezydentem nie zostanie nikt z obecnych radnych. Nominacja któregoś z nich oczywiście spowodowałaby zmianę w składzie Rady Miasta. Zgodnie z prawem nie można łączyć stanowiska wiceprezydenta z funkcją radnego. PiS chce zaś uniknąć zmian kadrowych w Radzie Miasta. W tej sytuacji kandydatury Adriana Móla i Wojciecha Klabuna odpadają. Radny Jakubaszek ma kancelarię adwokacką i wydaje się stawiać – jeśli okoliczności pozwolą - na rozwój politycznej kariery w innym kierunku. Maria Mazurkiewicz i Wojciech Świtalski raczej na obecnych stanowiskach pozostaną. Też dlatego, że z kandydatów największe szanse na wiceprezydenturę – jak ustaliły "Nowości" - ma Jacek Kowalski. Niedawno zrezygnował z powodów osobistych z pracy w jednej ze spółek córek państwowego koncernu Energa. Dodajmy, że z powodu tej pracy nie kontynuował kariery radnego. Zasiadał w Radzie Miasta Torunia w kadencjach 2010-2014 i 2014-2018.

Decyzja o obsadzeniu stanowiska wiceprezydenta po rezygnacji Zbigniewa Rasielewskiego powinna zapaść w najbliższych tygodniach. Do sprawy na czwartkowej sesji Rady Miasta odniósł się prezydent Zaleski.

- Nowy wiceprezydent niekoniecznie będzie miał ten sam zakres zadań co wiceprezydent Rasielewski. Warto z kolejną osobą tak go ustalić, by nie był obciążeniem, ale odpowiadał możliwościom - stwierdził prezydent Zaleski.

Wiceprezydent Rasielewski do końca sierpnia odpowiada w Urzędzie Miasta m.in. za gospodarkę mieszkaniową i planowanie przestrzenne.