Kto pogodzi zwaśnionych sąsiadów z ogródków działkowych?

Przyczyną trwającego już blisko dwa lata sąsiedzkiego sporu stało się drzewo śliwkowe. Rośnie już od 20 lat tuż przy ogrodzeniu działki Stanisława Majkuta. Latem 2012 roku sąsiad, z którym pan Stanisław graniczy przez płot, zwrócił się z zażaleniem, że śliwa zaśmieca mu swoimi owocami jego fragment działki.
[break]
- Jak można komuś zaśmiecać teren owocami? Nie pomogły rozmowy. Ostatecznie zdecydowałem się z ciężkim bólem serca odrąbać połowę drzewka, aby nie wchodzić w konflikt - opowiada Czytelnik.

Co z tym cieniem?

W maju tego roku Stanisław Majkut dowiedział się, że do prezesa ogródków działkowych trafiła kolejna skarga pod jego adresem.
- Sąsiad domagał się, abym całkowicie ściął rosnące przy płocie drzewa. Powód? Tym razem dają za duży cień na jego teren - mówi Majkut. - To czysta złośliwość. Wystarczy spojrzeć na świerki, które u niego rosną, aby zdać sobie sprawę, co tak naprawdę daje mu ten cień.
Ciekawostką jest, że sąsiad, z którym Stanisław Majkut graniczy przez płot, to Gracjan Leczyk, prezydent Torunia w latach 1978-1982. Wczoraj udało nam się z nim skontaktować.
- Drzewa Stanisława Majkuta posadzone są zbyt blisko mojego płotu. A słońce na działce jest przecież niezwykle cenne - twierdzi Gracjan Leczyk. - Do tego jedna z jego jabłoni przechylała się z każdym rokiem. Prawie cała korona jest już po mojej stronie. Sąsiad jabłek z góry nie zbiera, a więc wszystko spada do mnie. On z tego nic nie ma, więc próbowałem mu wytłumaczyć, że nie warto tego trzymać. Bez skutku. Do tego urządził sobie jeszcze pod moim płotem kompostownik z płyt azbestowych.
Co na ten spór prezes ogródków działkowych „Geofizyki”?

Będzie zgoda?

- Zawsze staramy się ugodowo rozwiązać takie sprawy. W tym przypadku żaden z panów nie chce ustąpić, a więc sprawę skierowałem do komisji rozjemczej - mówi Edward Jezierski. - Na 230 działek to pierwszy taki ostry spór. A jestem już prezesem 9 lat. Panowie powinni się między sobą dogadać. Tym bardziej, że zgoda między nimi panowała przez wiele lat. Dopiero teraz zrobiło się nieciekawie.