Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto powinien decydować o kształcie i wyglądzie toruńskich monumentów?

Joanna Posadzy
Pomnik Żołnierzy Wyklętych odsłonięto 10 maja po Toruńskim Marszu Pileckiego
Pomnik Żołnierzy Wyklętych odsłonięto 10 maja po Toruńskim Marszu Pileckiego Jacek Smarz
Rozmowa z z Tadeuszem Wojtasikiem, artystą rzeźbiarzem, twórcą pomnika Żołnierzy Wyklętych w Toruniu.

Kiedy zrodził się pomysł stworzenia pomnika Żołnierzy Wyklętych?
[break]
Myślałem o stworzeniu takiego pomnika od dłuższego czasu, ale dopiero w październiku ubiegłego roku można było pomysł przekuć w czyn. Kiedy pojawiły się środki i całe przedsięwzięcie zyskało aprobatę, rozpocząłem pracę, chociaż tak naprawdę proces twórczy miał kilka faz, a sam pomnik ewoluował w trakcie jego tworzenia.
Efekt finalny może zaskoczyć, bo pomnik toruński w niczym nie przypomina pomników z innych miast o tej samej tematyce. Skąd pomysł na skrzydła husarskie?
Rzeczywiście, odcięcie się od obowiązującego nurtu było świadome. Przede wszystkim zależało mi na tym, by przełamać pewien sposób starego myślenia o pomnikach.
Pomniki w Toruniu są staroświeckie?
Nie tylko w Toruniu, ale w ogóle w Polsce artyści bardzo często tworząc pomniki opierają się na XIX-wiecznym sposobie myślenia. Tworzą formy dosłowne, oparte na konkretnych figurach. Nie chciałem pokazywać kolejnego figuratywnego oddawania idei. Stąd właśnie husaria, która oddaje honor, waleczność, jest symbolem zwycięstwa. U podstaw tego pomnika stoi tragedia, a ja chciałem pokazać nie tyle porażkę, ile drapieżność, tchnąć ducha nadziei. Pomnik to taka alegoria zwycięstwa po latach. Zwycięstwa zza grobu.
... i nad budżetem, bo ten nie był chyba zbyt duży?
Początkowo zamysł był skromny, w miarę rozwijania się przedsięwzięcia pojawiało się jednak coraz więcej chętnych do pomocy, a co za tym idzie, więcej środków. Projekt można było ulepszać. Pomnik w ostatecznej formie powstał przede wszystkim dzięki wsparciu prezydenta Michała Zaleskiego i posła Zbigniewa Girzyńskiego, a całe przedsięwzięcie zostało zapoczątkowane przez profesora Wojciecha Polaka.
Czy mieszkańcom spodobał się nowy pomnik?
Nie mnie to osądzać, ale uważam, że wiele osób ucieszyło się, że mamy takie miejsce upamiętnienia w Toruniu.

Rozmowa z Jerzym Matusiakiem-Tusiackim, toruńskim inżynierem architektem, o toruńskich pomnikach:

Co Pan sądzi o nowym pomniku na mapie Torunia?
Będę brutalny. Gołym okiem widać, że zrobiono go bez pieniędzy i głowy. Symbolika jest mętna, nie czytam tego kodu artystycznego. Mamy kamień, pióra od husarii, współczesną mapę Polski z dołączonymi terenami wschodnimi za kratami. Pomieszane style i epoki. W skrócie to się kupy nie trzyma.
Jest aż tak źle?
Jest to marnej prominencji artystycznej. Kamyk z piórami w dodatku wyleniałymi. I stanął w takim miejscu, że właściwie określił całą przyległą do niego przestrzeń. Po usunięciu tablicy Nowickiego (która de facto idealnie wpisała się w skarpę) miałem cichą nadzieję, że ten skwer uda się mądrze zagospodarować. Niestety, pomnik został ustawiony tak, że określa to miejsce i żadna inna forma już tam nie stanie. Swoją drogą ten pomnik dołączył do grona innych monumentów, które już tam stoją, urodą dorównuje zresztą tym wszystkim kamyczkom, na które była moda jakiś czas temu, czy innym wizjom, jak choćby pomnik ks. Popiełuszki. Pół biedy, że ten ostatni chowa się akurat za drzewami.
W Toruniu nie ma żadnego dobrego pomnika?
W przeważającej większości mamy niestety pomnikową samowolkę. Jeszcze chwila i całe miasto będzie usiane wizjami artystów lub osób, które uparły się, że muszą postawić pomnik. Ja się pod tym nie podpisuję i wygląda na to, że zastrzeżenia mają również środowiska artystyczne, których nikt nie pyta o zdanie w tej materii.
Czyli każdy może postawić sobie pomnik?
Jestem przerażony, bo okazuje się, że w Toruniu można wymyślić sobie jakikolwiek pomnik w jakiejkolwiek formie i zostanie on postawiony. I to w miejscu najbardziej wyeksponowanym jak przy alei Solidarności. Nie było żadnych konsultacji społecznych, konkursu, który wyłoniłby najlepszy projekt. Wreszcie zabrakło opinii środowisk artystycznych czy architektów. Niesamowite, że w 200-tysięcznym mieście ktoś wymyślił, że postawi pomnik, wskazał miejsce, prezydent przyklasnął, rada przegłosowała i już bubel stoi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska