Podobno z "jako - tako" jeżdżących w ekstralidze żużlowców do wzięcia zostali już tylko Leon Madsen i Nicki Pedersen. Obaj średnio pasują do koncepcji składu torunian, więc być może Jacek Gajewski zdecyduje się na dość oryginalne rozwiązanie.
Otóż istnieje - podobno - koncepcja, by prowadzącymi pary zostali Greg Hancock (jego pozostanie jest praktycznie przesądzone), Chris Holder i Paweł Przedpełski (obaj podpisali już umowy na 2017 rok). Holder jeździłby w parze z Adrianem Miedzińskim (to sprawdzona para, Miedziński też zdążył przedłużyć kontrakt), Hancock z juniorami, a Przedpełski z... Grzegorzem Walaskiem lub Andersem Thomsenem! Walasek nieźle wypadał w tym roku w barwach Wandy Kraków (średnia 2,03 pkt na bieg w I lidze), z kolei Thomsen dał się poznać kibicom z jazdy w mistrzostwach Europy, organizowanych przez toruńską firmę One Sport. Od jej przedstawiciela usłyszeliśmy same pochwały pod adresem 23 - letniego zawodnika, być może więc dzięki tym referencjom torunianie zastanawiają się nad takim rozwiązaniem.
Nie da się ukryć, że w obecnej sytuacji aż prosi się o znalezienie młodego żużlowca, który mógłby w Toruniu rozwinąć się i związać się z klubem na dłużej. A takich kandydatów, oprócz Thomsena, jest niewielu (można ewentualnie pomyśleć o takich zawodnikach, jak m. in. Andriej Lebiediew, Brady Kurtz, Jack Holder czy Robert Lambert).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?