Które toruńskie nazwy powinny poddać się ustawowej dekomunizacji?

[break]
Położony w rejonie ulic Grudziądzkiej, Polnej i Ugory teren inwestycyjny nazywany jest JAR-em, od nie tak dawnej obecności tam Jednostki Armii Radzieckiej.

Starsza nazwa to Lisi Ogon. Pochodzi od znajdującego się niegdyś na tym terenie folwarku. Ale Lisi Ogon przegrywa dziś rywalizację z utartym już JAR-em.

Radni PO zaproponowali uporządkowanie sprawy i znalezienie nowej nazwy w konsultacjach społecznych. Sami proponują nazwę „Osiedle Wolności”. Jego jedyną wadą jest brak konsekwencji. Na tzw. JAR-ze mamy już patronów ulic, którzy związani są bezpośrednio z postaciami znanymi ściśle z historii Torunia. Należy więc liczyć, że w toku konsultacji torunianie wybiorą bardziej adekwatną nazwę.

PRZECZYTAJ:Patroni toruńskich ulic do lustracji marsz! [DEKOMUNIZACJA]

Znacznie trudniej będzie z ulicami Armii Ludowej i Pstrowskiego. Zmianę ich nazw próbowało przeforsować stowarzyszenie „Stawki”. W zamian proponowało ono przywrócić nazwy sprzed 1939 roku. Taki klucz wymiany patronów wydawał się najmniej konfliktowy. Mimo to torunianie nie zgodzili się na zmianę. W toku konsultacji społecznych padały m.in. argumenty dotyczące niejednoznacznych ocen historycznych.

W Armii Ludowej walczyły osoby, które zasłużyły się dla ojczyzny. Jednakże dowódcy byli zdrajcami. - dr hab. Krzysztof Kopiński, UMK

- W Armii Ludowej walczyły osoby, które zasłużyły się dla ojczyzny - przyznawał podczas konsultacji dr hab. Krzysztof Kopiński z UMK. - Jednakże dowódcy Armii Ludowej byli zdrajcami, którzy nie są oceniani pozytywnie.

Przeciwnicy zmian wskazywali też na związane ze zmianami koszty - m.in. wymiany dokumentów. Ustawa zakłada jednak, że zmiana nie wpłynie na ich ważność. Wymiana nie będzie więc konieczna. Koszty poniosą za to przedsiębiorcy - m.in. za nowe pieczątki czy reklamy. Jak zatem zmienić nazwy ulic Armii Ludowej i Pstrowskiego? Może zmiany wymaga też ulica Gagarina?

Prosimy o nadsyłanie własnych propozycji z krótkim uzasadnieniem pod adresem: [email protected]. Najciekawsze pomysły opublikujemy w „Nowościach”.