Grażyna Ostropolska

Ktoś tu mocno mija się z prawdą? Osadzony czy służba więzienna?

Przegrywamy w Strasburgu, bo z powodu braku monitoringu nie potrafimy wykazać, że nic się nie stało Fot. Marcin Kapala Przegrywamy w Strasburgu, bo z powodu braku monitoringu nie potrafimy wykazać, że nic się nie stało
Grażyna Ostropolska

Czy w Areszcie Śledczym w Bydgoszczy doszło do pobicia więźnia przez strażnika i zamiecenia sprawy pod dywan? Tak twierdzi rodzina Dawida M. Co wynika z naszego redakcyjnego śledztwa?

Do pobicia Dawida M. miało dojść 15 czerwca, między 9.30 a 9.35 rano. Miał to rzekomo zrobić strażnik z numerem bocznym 108... (podajemy tylko początkowe cyfry). Tę informację rodzina M. otrzymała od anonimowego pracownika aresztu, wraz z sugestią, by zawiadomić prokuraturę, bo w AŚ chcą to pobicie zatuszować.

W dalszej części artykułu m.in.

  • Jakie dowody zabezpieczono podczas prowadzenia czynności

 

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Grażyna Ostropolska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.