Kujawsko-Pomorskie. Drogowcy z regionu gotowi na zimę. Pierwszy atak ma nadejść jeszcze w listopadzie

Zobacz wideo: Ogrzewalnia dla osób bezdomnych przy bydgoskiej bazylice

W piątek i w sobotę (19-20 listopada) w regionie będzie wyjątkowo ciepło, jak na późną jesień, ale dokuczać nam będą silne porywy wiatru i przelotny deszcz. W niedzielę (23 listopada) rozpocznie się ochłodzenie, które zapewne w nocy z wtorku na środę przyniesie niewielkie opady śniegu.

- Największych porywów wiatru na Kujawach i Pomorzu należy spodziewać się w sobotę i niedzielę, z kulminacją w nocy z soboty na niedzielę. Siła wiatru może osiągnąć 65-70 kilometrów na godzinę. Nad samym morzem wiatr może osiągnąć 100 kilometrów – przestrzega bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.

Jednocześnie w piątek i sobotę będziemy cieszyć się prawdopodobnie ostatnią tak ciepłą aurą tej jesieni – temperatura sięgnie 10-11 stopni Celsjusza (nocą 7-9).

Zmiany warunków atmosferycznych należy spodziewać się w niedzielę, gdy wyż atlantycki zacznie ustępować miejsca niżowi znad Skandynawii i maksymalna temperatura ustali się na 8-9 stopniach. Będzie jeszcze wiać (40-50 km na godz.) i przelotnie padać.
- Zdecydowana zmiana przyjdzie w poniedziałek. Wiatr zmieni kierunek z zachodniego na północy i znacząco uspokoi się, zaś na termometrach zobaczymy maksymalnie 3-4 kreski powyżej zera – kontynuuje Bogdan Bąk.

Wtorek będzie wyjątkowo zimny (maksymalnie 2-3 stopnie), a najpewniej z wtorku na środę, krajobraz może lekko zabielić się. Może padać śnieg z deszczem.

- Chociaż raczej spodziewałbym się tylko pierwszych tej jesieni płatków śniegu. Wiatr znów nasili się do 40-50 kilometrów na godzinę – dodaje synoptyk.

Ten zimowy epizod szybko się zakończy i w środę temperatura wzrośnie do 5-6 stopni. Taka też ustali się przynajmniej do 1 grudnia. Niemal codziennie do tej daty będą przelotne opady deszczu, a wiatr będzie osiągał od 30 do 60 km na godz. w porywach. Nocami od zera do minus dwóch stopni.

- Już od października dysponujemy zapasami soli oraz chlorku wapnia, które skutecznie pozwolą walczyć efektami opadów i mrozu. Jesteśmy do tego w pełni przygotowani. W sześciu magazynach zgromadziliśmy łącznie ponad 21 tysięcy ton soli i chlorku wapnia – mówi Julian Drob, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jeden z największych tego typu obiektów w Polsce, znajdujący się w Pikutkowie w gminie Brześć Kujawski, może pomieścić do 9 tysięcy ton soli. Dodatkowo pracę drogowców będzie wspierać 15 wytwornic solanki, z czego 12 stanowi własność GDDKiA. Dyrekcja prognozuje zużycie 21 tys. ton soli drogowej i 140 ton chlorku wapna.

Bydgoski oddział GDDKiA zarządza siecią dróg o łącznej długości 1010 km i o jej stan zadba łącznie 246 jednostek do walki ze skutkami zimy, w tym 86 solarek i 184 pługów różnego typu.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy zarządza 1750 km dróg.

- Do zimowego utrzymania dróg przygotowaliśmy 2700 ton soli, którą trzymamy w 3 magazynach i 19 składowiskach. Jesteśmy też przygotowani do zakupu kolejnych partii tego surowca, w zależności od potrzeb – mówi Michał Sitarek, rzecznik ZDW w Bydgoszczy. - Jesteśmy gotowi do tego, co ma nastąpić na początku przyszłego tygodnia, ale prognozy nie są szczególnie niepokojące.

ZDW przygotował 170 jednostek zimowego utrzymania, w tym ok. 120 do bezpośredniego wykorzystania na drogach. Tak dużych sił (wszystkich) nie rzuca się do akcji w normalnych warunkach zimowych, a jedynie w ekstremalnych. Taka konieczność wystąpiła ostatnio w naszym regionie na początku grudnia 2013 roku, gdy zaatakował orkan Ksawery.

Niemniej w gotowości są: 53 samochody – posypywarki, 37 pługi i dodatkowo 3 ciężkie pługi wirnikowe oraz 6 ciągników z pługami i możliwością posypywania jezdni, 11 równiarek, 11 polewaczek solanki, 8 ciężarówek wywożenia na składowiska śniegu i błota pośniegowego oraz 4 specjalistyczne samochody terenowe marki Mercedesa - Unimog, a także 41 traktorów i koparko-ładowarek. Do utrzymania chodników przy drogach wojewódzkich przygotowano 13 mechanicznych jednostek.

- Najwyższy standard utrzymania zakładamy dla dróg o największym natężeniu ruchu. To drogi o numerach 240, 552 i 223 – uszczegóławia Michał Sitarek.

DW 240 to trasa ze Świecia nad Wisłą do Tucholi i Chojnic. DW 552 jest czymś w rodzaju północnej obwodnicy Torunia na odcinku z Lubicza Dolnego przez Łysomice i Piwnice. Z kolei DW 223 to krótki odcinek łączący Bydgoszcz z Białymi Błotami i drogą ekspresową S5 (obwodnicą Bydgoszczy).

Informacje dotyczące zimowego utrzymania dróg krajowych na terenie bydgoskiej GDDKiA można uzyskać w Punkcie Informacji Drogowej czynnym całodobowo, 7 dni w tygodniu: tel. 52 323 45 11, e-mail: [email protected] Również całodobowo i przez 7 dni w tygodniu dostępny jest ogólnopolski Punkt Informacji Drogowej - 19 111.

Bieżące informacje o sytuacji na drogach wojewódzkich będzie można uzyskać lokalnie w Rejonach Dróg Wojewódzkich: inowrocławskim, toruńskim, tucholskim (część północna i południowa), wąbrzeskim, włocławskim i żołędowskim oraz na stronie internetowej geoportal.zdw-bydgoszcz.pl

- Działania służb drogowych mają na celu łagodzenie skutków zimy, a nie ich całkowitą likwidację. Dlatego apelujemy o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących w danym momencie na drodze – kończy Julian Drob.