Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kujawsko-Pomorskie. Inflacja w górę, więc alimenty też? Rodzice walczą w sądach

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Sądy rodzinne zalane są wnioskami o podwyższenie alimentów, ale i ich obniżenie. Inflacja i rosnące koszty utrzymania to argumenty często teraz przytaczane. Tyle, że finansowe problemy dają się we znaki nie tylko matkom wychowującym dzieci, ale i mającym łożyć na pociechy ojcom.

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus.

od 16 lat

Inflacja a alimenty. Co z wnioskami o podwyższenie alimentów?

- 900 złotych na dziecko to minimum. Na mniej się nie zgodzę - twardo mówi Ewelina spod Torunia, wychowująca po rozwodzie dwoje dzieci. Synek chodzi do przedszkola, córka do drugiej klasy podstawówki. Półtora roku temu sąd zasądził od jej eksmęża po 650 zł alimentów. Kobieta mówi, że dziś te pieniądze znaczą o wiele mniej niż wtedy. "Bo wszystko podrożało: jedzenie, mieszkanie, media, ubrania dla dzieci, leki" - powtarza. I trudno odmówić jej racji.

Polecamy

-900 złotych?! Przecież ona dobrze wie, że przez pół roku byłem bez pracy, a alimenty płaciłem tylko dzięki pomocy moich rodziców - odbija piłeczkę Przemysław, kiedyś handlowiec, dziś pracownik administracyjny. - Kocham nasze dzieciaki, ale więcej płacić nie dam rady. Rata kredytu mieszkaniowego daje mi wycisk, a poza tym życie kosztuje więcej także i mnie. W nowej pracy pensji wyższej nie mam... A poza tym, matka też może iść chyba do pracy, skoro im tak ciężko!

Już wiadomo, że ci rodzice spotkają się na sali sądowej. Pozew o podwyższenie alimentów przygotowała Ewelina. Frustracja obu stron jest tak silna, że o mediacjach słyszeć nie chcą. Być może zawrą ugodę w sądzie, ale to też wymagałoby zapanowania nad emocjami. Na razie na to się nie szykuje. Przemysław wynajął prawnika i zapowiada, że będzie się bronił przed podwyżką.

Inflacja i drożyzna - ten argument coraz częściej pojawia się w sądach

Wydziały rodzinne Sądów Rejonowych w całym kraju od kilku miesięcy zalewa fala wniosków o zmianę alimentów. Najczęściej są to pozwy o ich podwyższenie, zazwyczaj ze strony matek, bo to one najczęściej po rozpadzie związku opiekują się dziećmi. Przybywa też jednak pozwów od ojców zobowiązanych do alimentacji - o obniżenie alimentów bądź też w ogóle uchylenie obowiązku łożenia na dziecko.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Nie inaczej jest w Kujawsko-Pomorskiem. W Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku, Grudziądzu, Chełmnie i innych wydziałach rodzinnych problem jest widoczny. Zarówno w pozwach, jak i w argumentach podnoszonych już na salach sądowych inflacja i rosnące koszty utrzymania wysuwają się na czoło. O zmianę stawki alimentów coraz częściej występują też te matki, które pieniądze zasądzane miały zaledwie rok -półtora roku temu. Po prostu przez tak krótki okres czasu alimenty rzędu 600-800 zł czy nawet większe straciły znacznie na wartości.

Sędziowie rodzinni każdej sprawie przyglądają się indywidualnie. Generalnie, podstawą podwyższenia lub obniżenia alimentów jest art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, że w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Z jednej strony sąd bada wtedy, co zmieniło się po stronie uprawnionego, najczęściej dziecka (ale też może to być były małżonek), a z drugiej - czy i w jakim zakresie zmianie uległy możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. Dopiero istotna zmiana po którejkolwiek ze stron może skutkować zmianą dotychczasowego rozstrzygnięcia.

Co sprawa w sądzie, to inna historia. Najczęściej też pełna emocji. Oto przykłady z naszego, regionalnego podwórka.

Sąd w Chełmnie: alimenty w górę! Kierowca może więcej zarabiać

Karolina i Piotr rozwiedli się w 2021 roku. Dwoje dzieci zostało przy matce. Wowczas sąd zasądził od ojca alimenty w łacznej kwocie 1100 zł. Po półtora roku matka wniosła pozew o podwyższenie alimentów do 1800 zł łącznie. Jak argumentowała?

Polecamy

Karolina po pierwsze wskazała na to, że wzrosły potrzeby dzieci - to nastolatki uczące się w technikum. Przy rosnących kosztach życia wzrost potrzeb dorastających dzieci tym bardziej daje po kieszeni. Sprawa druga to sytuacja ojca. Po podziale majątku wyprowadził się ze wspólnego kiedyś mieszkania i przestał się do niego dokładać. Ale to nie wszystko - przestał aktywnie uczestniczyc w życiu dzieci, a za spotkania z nimi zaczął domagać się... zwrotu poniesionych wydatków. Np. na podstawie biletów. Skończyły się też prezenty na urodziny i święta.

Piotr jest kierowcą. Jak odnotował Sąd Rejonowy w Chełmnie, ma pełną gamę uprawnień zawodowych. "Sytuacja materialna pozwanego w porównaniu do poprzedniej sprawy w ocenie Sądu poprawiła się i pozwala na ponoszenie obowiązku alimentacyjnego w zwiększonej wysokości. Pozwany nadal pracuje w tej samej firmie. Jest kierowcą samochodu ciężarowego. Jeździ tylko w trasy krajowe. Mimo, że z przedłożonych przez niego zaświadczeń wynika, że zarabia 5878,68 zł brutto miesięcznie, zdaniem Sądu ma znacznie większe dochody oraz możliwości zarobkowe. Przede wszystkim posiada szerokie uprawnienia jako kierowca – na kategorie w szczególności B, C+E. Zatem należy przyjąć, że pozwany nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości zarobkowych" - ocenił sędzia Slawomir Lewandowski.

Sąd odnotował też, że ojciec utrzymuje tylko sporadyczne kontakty z córką i synem, a poza nimi innych dzieci. Efekt tej sprawy? Wyrok podnoszący alimenty do 1400 zł łącznie. Mniej niż matka oczekiwała, ale zawsze więcej na utrzymanie dzieci.

Sąd w Toruniu: tylko 100 zł więcej. Matka może iść do pracy

Jolanta i Jacek są rodzicami kilkuletniej córeczki. Po rozstaniu zawarli ugodę mediacyjną w sprawie alimentów - to był rok 2020. Wówczas mężczyzna była kasjerem w pewnym markecie, a córka chodziła do żłobka. Alimenty wynosiły 500zł i ojciec od płacenia się nie uchylał.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Potem Jacek wyjechał za chlebem za granicę i ciężko pracuje tam fizycznie do dziś. Ułożył sobie życie z nową partnerką i ma z nią dziecko. A Jolanta? Mieszka u rodziców wraz z córeczką; nie pracuje. Finansowo dziadkowie bardzo pomagają. Kwota 500 zł alimentów w ocenie matki absolutnie się zdezaktualizowała. Tak z uwagi na rosnące potrzeby dziecka, jak i na poprawę sytuacji finansowej jej ojca. Kobieta wniosła do sądu wniosek o podwyższenie alimentów dwukrotnie - z 500 do 1000 zł miesięcznie.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Toruniu. I nie był to łatwy orzech do zgryzienia dla Temidy. Sędzai Marek Scześniak dokładnie zbadał racje obu rodziców, przeanalizował potrzeby dziecka, a także koszty życia i możliwości matki i ojca. Wynik? Alimenty podwyższył, ale tylko o 100 zł.

-Matka małoletniej przebywa na bezpłatnym urlopie wychowawczym. Mieszka razem z córką u swoich rodziców, którzy pomagają jej finansowo. Nie istnieją przeszkody uniemożliwiające matce podjęcie płatnej pracy - podał w uazasdnieniu wyroku sędzia. Zaznaczając, że kobieta na swoim utrzymaniu innych dzieci nie posiada.

Stanęło zatem na 600 zł alimentów miesięcznie. "Wydatki powyżej wyżej wymienionej kwoty obarczają matkę – jako drugiego z rodziców – gdyż obowiązek alimentacyjny spoczywa na obojgu rodzicach, stosownie do ich aktualnej sytuacji materialnej"- podsumował sąd.

Ojciec kontra dorosły syn w sądzie: jest kres łożenia na dziecko

Jeszcze bardziej skomplikowane bywają sprawy dotyczące dzieci już pełnoletnich. Prawdopodobnie gdyby czasy były łatweijsze, niektórzy ojcowie poczekaliby jeszcze z wnioskami o uchlenie obowiązku alimentacyjnego wobec dwudziesto- czy dwudziestokilkulatków. Szczzgólnie ci, którym dobrze się wiedzie za granica, a których zasądzone alimenty to kwota, którą np. w Niemczech wydają na jednych zakupach w supermarkecie. Ale czasy akurat są trudniejsze...

W chełmińskim sądzie po przeciwnych stronach barykady stanęli jakis czas temu ojciec i syn. Z jednej strony: dwudziestoletni Paweł, 20-letni uczeń zaocznego liceum dla dorosłych i od roku ślusarz pracujący za najniższą pensję krajową. Z drugiej strony zaś - jego ojciec, budowlaniec w Niemczech, zarabiający miesięcznie ok. 2,5 tys. euro i od wielu lat płacący na syna alimenty w tej samej wysokości 500 zł.

Banknoty z PRL-u mają różną wartość w zależności od tego, w jakim stanie są zachowane, jaki mają numer seryjny i z jakiego roku pochodzi ich wydruk. Jak wyglądają przykładowe wartości banknotów. SPRAWDŹCIE>>>> Szczegółowe ceny znajdziecie >>> TUTAJ

Stare banknoty z PRL-u. Tyle kosztują! Warto je teraz sprzed...

Ojciec wniósł w pozwie o uchylenie mu obowiązku alimentacyjnego w całości. Syn natomiast - o podwyższenie alimentów do 800 zł. Racje obu tych stron sąd musial dokładnie zbadać. Co ostatecznie zdecydowała Temidaw Chełmnie? Wniosek syna o podwyżkę alimentów sędzia oddalił w całości. Rację przyznał ojcu i uchylił mu obowiązek alimentacyjny.

Sąd ocenił, że Paweł jest już w stanie utrzymać się samodzielnie. Ba, ma możliwości, by ze swoim fachem w rękach zarabiać więcej niż krajowe minimum. I nikogo oprócz siebie na utrzymaniu nie ma.

-Podnieść bowiem należy, że kontynuuje on naukę w systemie niestacjonarnym, niewyłączającym możliwości wykonywania przez niego pracy zarobkowej. Ma obecnie 20 lat, jest pełnoletni, od 1 września 2021 r. pracuje i osiąga z tego tytułu dochody, nie ma nikogo na utrzymaniu. Powyższe ustalenia uzasadniają twierdzenie, że jest w stanie obecnie utrzymać się samodzielnie. Tym bardziej, że w obecnych realiach rynku pracy, przy dołożeniu należytej staranności i zaangażowania, może uzyskać dochód na poziomie znacznie przewyższającym minimalne wynagrodzenie wynoszące 3010 zł brutto miesięcznie. To pozwoliłoby mu na uzyskanie satysfakcjonujących go dochodów, tym bardziej, że jako osoba młoda, zdrowa i bez zobowiązań rodzinnych, może w pełni zaangażować się w obowiązki zawodowe - stwierdził w uzasadnieniu wyroku sędzia Sławomir Lewandowski.

Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:

Dziecko energią kosmiczną się nie wyżywi. Ale ojciec też coś musi jeść...

Przy rozstrzyganiu wniosków o zmianę wysokości są generalnie alimentów są dwie granice: uzasadnione potrzeby dziecka oraz możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej do alimentacji. Adwokaci i radcowie prawni obeserwują kolejny już rok, że sądy biorą pod uwagę zmieniającą się sytuację gospodarczą. Nie oznacza to, że alimenty generalnie wzrosły np. o 30 procent, ale sędziowie zauważają inflację i rosnące koszty życia.

Temidzie w wydziałach rodzinnych rozstrzygać jednak teraz nie jest łatwo, bo pozywani ojcowie (o nich to przecież głównie chodzi przy okazji wniosków o podwyższenie alimentów) wskazują na istotne zmiany w swojej sytuacji. Przybywa wśród nich tych, którzy musieli np. zamknąć działalność gospodarczą, albo tych, których do ściany docisnęły kredyty mieszkaniowe i inne. Wyważyć racje obu rodziców bywa ciężko, jednak nadrzędne pozostają potrzeby dziecka.

- Ale żeby płacić na dzieciaki, to też muszę przeżyć i coś jeść. Energią z kosmosu się nie wyżywię - mówi rozgoryczony Przemysław. Ten, który niebawem z Eweliną spotkać się ma w sądzie.

PS. Wyroki w opisywanych sprawach wraz z uzasadnieniami w ostatnich miesiącach opublikowane zostały w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczone jako nieprawomocne. Imiona rodziców w tekście zostały zmienione.

WAŻNE. A może mediacje? Nie od razu trzeba iść do sądu

  • Mediatorzy od lat apelują, by próbować spory rozwiązywać inaczej niż od razu na drodze sądowej. To oszczędza kosztów finansowych i psychologicznych. W Kujawsko-Pomorskiem nie brakuje mediatorów, u których można poszukać takiej pomocy.
  • Przykład? Fundacja Pracownia Dialogu w Toruniu prowadzi mediacje w wielu dziedzinach, w tym w sprawach rodzinnych takich jak: o ustalenie sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej, o zmianę wyroku rozwodowego w zakresie wykonywania władzy rodzicielskiej, o rozstrzygnięcie w istotnej sprawie dziecka, o ustalenie pobytu małoletniego, o ustalenie lub zmianę kontaktów z małoletnim, o ustalenie, podwyższenie czy uchylenie alimentów. Szczegóły na: www.pracowniadialogu.org

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska