- Połączenia na trasach Poznań- Mogilno-Toruń Bydgoszcz nie zostaną zastąpione autobusami! Domyślam się, że podobnie będzie też na innych kierunkach, gdzie zmniejszono liczbę kursów. Po prostu te połączenia zostaną zlikwidowane i nie będzie za nich żadnej komunikacji zastępczej - pisze pan(nazwisko znane redakcji), który od lat interesuje się pociągami na kujawsko-pomorskich torach.
Informacje są zmanipulowane?
O ile z Inowrocławia do Torunia czy Bydgoszczy można się dostać autobusem, to dojazd z Janikowa, Kołodziejewa, Mogilna do naszych miast wojewódzkich do pracy, uczelni, lekarza będzie niezwykle utrudniony. Nie da się dotrzeć na przykład do Torunia do pracy na godzinę 7. 00. Powrót możliwy jest dopiero po 16.00 z godzinnym oczekiwaniem w Inowrocławiu na pociąg do Poznania. Przy takiej mizernej ofercie są jeszcze takie "kwiatki", jak przeniesienie kursów istniejących od lat na inne godziny, jak choćby zastąpienie kursu z Bydgoszczy do Inowrocławia z ok. 18:50, który miał w Inowrocławiu skomunikowanie do Mogilna i Poznania, na godz. 20:50 skomunikowania już nie ma. Równie bolesna jest utrata wygodnych i popularnych połączeń regionalnych z Poznaniem. Czy urząd (marszałkowski - red.) wziął pod uwagę, że skracając kursy z Poznania do Inowrocławia, a w jednym przypadku nawet do Mogilna, pozbędzie się większości pasażerów? - pyta nasz Czytelnik.
Podsumowuje: - W świetle faktów dotyczących komunikacji zastępczej, informacje przekazywane przez urząd są mocno nieprecyzyjne. Uważam je za celowo zmanipulowane.
- Wprowadzamy zastępczą komunikację autobusową na trzech zawieszonych liniach kolejowych - odpowiada Beata Krzemińska, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Oto te trasy: Wierzchucin-Lipowa-Tleń (2 pary), Włocławek-Kaliska-Kutno (4 pary) oraz Bydgoszcz-Unisław-Chełmża (7 par - 4 w pełnej relacji i 3 dodatkowe w relacji Bydgoszcz-Unisław).
Rozkłady są konsultowane
Zorganizowaniem komunikacji zastępczej zajmuje się powołany przez marszałka województwa zespół roboczy, który prowadził w tej sprawie rozmowy z czterema przedsiębiorstwami przewozowymi.
Zobacz także: Polecamy także: Kujawsko-Pomorskie. W regionie znika kilkadziesiąt połączeń pociągów. Mamy listę tych likwidowanych!
- Wybraliśmy ofertę PKS Bydgoszcz, która była m.in. najtańsza. Proces wyboru musiał niestety potrwać, bo także w tego rodzaju nadzwyczajnych sytuacjach niezbędne jest wypełnienie określonych procedur administracyjnych - dodaje Krzemińska.
Według informacji rzeczniczki marszałka, drugi z powołanych przez gospodarza województwa zespołów pracuje nad przywróceniem połączeń Laskowice-Czersk i Chełmża-Bydgoszcz. Nastąpi to 18 stycznia 2021 roku, jeśli, zgodnie z zapowiedziami rządowymi, zostaną w tym czasie zniesione niektóre obostrzenia przeciwepidemiczne i młodzież wróci do szkół.
Rozkłady jazdy są konsultowane z lokalnymi środowiskami. - Za nami pierwsze ze spotkań konsultacyjnych, które jeszcze przed świętami odbyło się w Unisławiu w powiecie chełmińskim - mówi Krzemińska.
Urząd w Toruniu podsumowuje: - W grudniu na tory w Kujawsko-Pomorskiem wyjeżdżają codziennie 254 pociągi, w dwóch pierwszych tygodniach stycznia będą to 182 składy, a po 18 stycznia, kiedy planujemy odwieszenie linii do Czerska i do Chełmży, 198.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
