CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie
Pizzeria, która w karcie ma tylko jeden rodzaj, a jest uwielbiana i oblegana? Tak, to możliwe! Mowa o "Pizzerii Piccolo" przy ul. Prostej na starówce. To jeden z tych punktów na gastronomicznej mapie Torunia, w którym drzwi się nie zamykają. Pizza i barszczyk są takie same od 1992 roku, czyli od trzech dekad!
Klienci uwielbiają tę "polską pizzę" i barszczyk
W menu pizzerii przy ul. Prostej naprawdę jest tylko jeden rodzaj pizzy. To tak zwana "polska pizza" - na puszystym cieście, z duża ilością pieczarek i serem. Do niej klient wybrać może keczup, sos majonezowy lub czosnkowy. Obowiązkowo goście też zamawiają barszczyk - tym zestawem lokal robi furrorę od 30 lat.
Polecamy
- Miał wpłacić pieniądze na Hospicjum "Nadzieja". Nadal nie przelał całej kwoty!
- Tak brakuje kierowców, że Arriva finansuje już uprawnienia. Czym kuszą inne firmy?
- Toruń. Więzień żądał 300 tys. zł odszkodowania, bo podobno go nie leczono. Jak było?
- Ryan Sullivan przyjechał do Torunia. Australijczyk znów odwiedził Motoarenę [zdjęcia]
- Najlepsza pizza w Toruniu. Zawsze tutaj wracamy, będąc w Toruniu. Każdemu polecamy. Nie dość, że pysznie, to jeszcze niedrogo. Obsługa bardzo sympatyczna - zachwalają klienci.
Polecamy: Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach? Sprawdź >>> TUTAJ <<<
Mnóstwo entuzjastycznych recenzji usłyszeć można "na żywo", od tłumnie w sezonie odwiedzających pizzerię gości, ale i przeczytać w internecie. Klienci chwalą smak, który jest pewniakiem - nie zmienia się od lat. Wielu klientom przywodzi na myśl lata młodości czy nawet dzieciństwa. Tylko największym maruderom przeszkadza, że czasem na stoliku znajdą ślady sosu czy serwetki. Większość gości dobrze wie, że przez ten niewielki lokal przewijają się codziennie dziesiątki klientów, więc obsługa bardzo się stara. Ceny? Pizza: 9,2 zł. Barszczyk: 3,8 zł.
Zapiekanki na Wielkch Garbarach. "Zapraszamy na smaki PRL-u"
Gdy w czasie pandemii niewielki lokal z zapiekanki przy ul. Wielkie Grabary okresowo bywał zamknięty, rozdzierających szaty w Toruniu nie brakował. No, bo jak to? "Najlepsze zapiekanki w mieście mają zniknąć?!" - pytali torunianie.
Dziś już wiadomo, że kryzys został zażegnany. Mała gastronomia, która działa tutaj od kilkudziesięciu lat, jest czynna od początku sezonu. I znów w ofercie ma to, co zawsze: klasyczne zapiekanki (12 zł) i hot-dogi z pieczarkami (14 zł). "Zapraszamy na smaki PRL-u" - głosi hasło wypisane kreda na czarnej tablicy. I przyciąga, oj, przyciąga...
Żurek w barze "Małgośka" jest w karcie od ponad 60 lat!
Baru mlecznego "Małgośka" torunianom i turystom przedstawiać nie trzeba. Działa przy ul. Szczytnej ponad 60 lat. Tak, tak! I od tylu lat, jak zapewnia, ma w menu żurek. To zupa, która zawsze ma amatorów. W "Małgośce" serwowana jest klasycznie: z jajem na twardo.
Oczywiście, w lokalu zjeść można i inne dania obiadowe, których smak wielu przypomina dawne czasy. Choć kucharze się tutaj zmieniają (ale rzadziej niż w innych miejscach), to kotlety, placki, pierogi czy zupy przygotowywane są według sprawdzonych przez długie lata receptur. To jeden z sekretów "Małgośki", która nieodmiennie przyciąga w swoje progi rzesze klientów.
Polecamy
I choć ostatni pojawiły się narzekania, że "za drogo tu jak na bar mleczny", to jednak klientów nie brakuje. Ceny dań wzrosły w całej gastronomii. Szczególnie w tych wypadkach, gdy mocno podrożały produkty konieczne do ich wykonania. Przy ul. Szczytnej tez zaszły zmiany, ale drzwi nadal się tutaj nie zamykają.
Okienko "Pod Akadami". Zapiekanki, gofry, lody - takie jak za dawnych lat
Ten bar działa od 1950 roku. Pprzez lata upodobali sobie turyści, bo jest świetnie położony: w samym centrum, na rogu ulic, blisko ratusza i pomnika Kopernika (to ważne punkty orientacyjne dla tych, którzy są w mieście pierwszy raz). Nigdy nie było tutaj drogo i tak pozostało. Zawsze było "jak u mamy" i to również się nie zmieniło. Jeśli ktoś ma ochotę na żelazny zestaw typu "pomidorowa, schabowy z surówką i ziemniakami plus kompot" nigdy się nie zawiedzie.
Od początku sezonu działa tutaj znów słynne "okienko pod Arkadami", należące do baru. Serwowane tu zapiekanki, gofry czy lody dla wielu nie mają sobie równych. -To są klasyczne wersje, a smak ten sam od tylu lat - chwalą klienci sentymentalni. Dla wielu to, że frykasy mają sznyt PRL-owski to podstawowa zaleta, a nie żadna wada.
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
"Bar Miś" stary nie jest, ale kultywuje smaki PRL-u w Toruniu
Barejowski miś słomiany to symbol tego miejsca. "Bar Miś" przy Rynku Staromiejskim tak stary jak powyżej opisane miejsca nie jest. Ale jego pomysłem jest właśnie kultywowanie smaków PRL-u. Zjeśc tutaj można np. flaki, bigos, grochówkę, żurek, golonkę, mielonego. I poczuć filmowo-historyczną atmosferę za sprawą wystroju i zastawy. Jakiej? Sprawdźcie Państwo sami, jeśli jeszcze tego miejsca nie odwiedziliście!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?