Spis treści
Michał Kwiatkowski to czterokrotny olimpijczyk. Jak będzie przygotowany?
Michał Kwiatkowski bierze udział już w czwartych igrzyskach olimpijskich. Polski kolarz był już w Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) oraz w Tokio (2021). W Paryżu wystartuje najpierw w jeździe indywidualnej na czas, a po tygodniu odbędzie się wyścig ze startu wspólnego.
Kwiatkowski jako polski weteran na IO powiedział, że: Każdy dzieciak, wsiadając pierwszy raz na rower, marzy o występie na IO — powiedział.
Potem został zapytany o pogodę w stolicy Francji. Okazało się, że gdy Michał Kwiatkowski dotarł do stolicy Francji, to padał deszcz. Potem jeszcze złożył przysięgę olimpijską w Domu Polskim. Kwiatkowski odniósł się do występów na IO i porównał Paryż do Tokio.
Igrzyska przywitały mnie deszczem, ale atmosfera podniosła podczas ślubowania — pierwszy raz w Domu Polskim na igrzyskach olimpijskich. Wróciła atmosfera z prawdziwego zdarzenia. W Tokio bycie pod wulkanem Fuji to były nieco inne wrażenia. Do tego były to covidowe, pandemiczne igrzyska, a teraz jest dostęp do innych sportowców, do innych dyscyplin, ludzi związanych z ruchem olimpijskim. To na pewno motywuje. Każdy dzieciak zaczynający bawić się w sport marzy o igrzyskach olimpijskich, mistrzostwach świata. Fajnie być znowu w takim gronie.
Trudna trasa wyścigu ze startu wspólnego. Kwiatkowski ma plan
Wyścig ze startu wspólnego ma się odbyć 3 sierpnia, a natomiast jazda indywidualna na czas, odbędzie się już w sobotę 27.07. Kwiatkowski, startując w IO ma za sobą dopiero co skończony wyścig Tour de France.
Z tą formą, z którą się wyjeżdża z Tour de France, nie powinno się wiele wydarzyć, a tendencja powinna być zwyżkowa. Niewiele można zepsuć. Skupiam się oczywiście na wyścigu ze startu wspólnego. Jazda indywidualna na czas ma swoich twardych faworytów, którzy są murowanymi pretendentami do medali na płaskiej i niezbyt krętej trasie. Może tylko pokrzyżować im szyki deszcz. Chcę oczywiście pojechać jak najlepszą "czasówkę", ale od początku moje oczy były zwrócone w kierunku wyścigu ze startu wspólnego. Trasa wyścigu ze startu wspólnego ma około 270 km. Michał Kwiatkowski uważa, że wiele w olimpijskim wyścigu zależy właśnie od trasy. Wiele zależy od trasy. W Glasgow rok temu w mistrzostwach świata było w zasadzie kryterium uliczne i była bardzo potrzeba drużyna, żeby się co chwilę ustawiać, co rundę. Tutaj peleton będzie mały, a wyścig bardzo otwarty. Wiele zależy od faworytów, czyli Holendrów, Belgów, Francuzów i np. Włochów. Nie wiadomo, czy oni wezmą na swoje barki od początku kontrolowanie peletonu. Trzeba być uważnym i otwartym. Być może będziemy się ścigać od pierwszego kilometra, co byłoby dość niecodzienną sytuacją w kolarstwie. Ja jestem jednak gotowy na każdy scenariusz i będę elastyczny.
Michał Kwiatkowski podczas IO mieszka w Nicei, a nie w Paryżu. Tam trenuje i wróci po sobotniej jeździe na czas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?