Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łaguta zapowiada odwołanie!

red
Grigorij Łaguta twierdzi, że jest niewinny. Gdyby jednak jego odwołanie nie przyniosło skutku, rybnicki klub będzie w arcytrudnej sytuacji
Grigorij Łaguta twierdzi, że jest niewinny. Gdyby jednak jego odwołanie nie przyniosło skutku, rybnicki klub będzie w arcytrudnej sytuacji Sławomir Kowalski
Od piątku żużlowy światek jest w szoku. To właśnie tego dnia gruchnęła wieść, że Grigorij Łaguta wpadł na badaniach antydopingowych.

- Wierzę, że Grisza jest niewinny. To jest w dalszym ciągu mój zawodnik i będę go bronić. Zbyt mało faktów znamy, aby cokolwiek wyrokować - mówi Krzysztof Mrozek. Prezes żużlowego KS ROW Rybnik staje w obronie Grigorija Łaguty. W organizmie rosyjskiego żużlowca wykryto zakazaną substancję - meldonium.

Prezes Mrozek na konferencji prasowej zapowiedział, że Grigorij Łaguta będzie się odwoływać i zbadana zostanie próbka B. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała, że w organizmie lidera i kapitana ROW-u znaleziono doping - meldonium.

- Jest to dla nas sytuacja ciężka i trudna. Na chwilę obecną będzie złożony wniosek odwołania Grigorija Łaguty i badanie próbki B. Zobaczymy, co wyjdzie z tego. Informacja o wynikach pierwszej próbki przyszła 5 lipca, czyli w moje urodziny. Taki prezent. Do klubu wieści doszły natomiast dzień po. Zawodnicy przed sezonem dostali listę środków niedozwolonych. Każdy z nich ją zobaczył i podpisał. Również Grigorij Łaguta - powiedział Krzysztof Mrozek.

Zobacz także

Są wspaniałymi sportsmenkami, ale też i pięknymi kobietami! Można się przekonać o tym oglądając ich facebookowe profile. Oto trochę przykładów...Iga Odrzywołek

Odważne zdjęcia polskich sportsmenek! Zobacz galerię zdjęć p...

Prezes ROW-u przyznał, że informacja o dopingu u Łaguty była dla niego strzałem w tył głowy.

- Znam Griszę i wiem, jaki to jest zawodnik i jak podchodzi do tematu sportu żużlowego. W życiu bym się nie spodziewał, że coś takiego może go spotkać. Toczy się postępowanie i na ten moment nie mogę zbyt wiele przekazać. Zobaczymy co będzie po badaniu próbki B. Wierzę, że Grigorij Łaguta jest niewinny i będę to cały czas powtarzać. To jest w dalszym ciągu mój zawodnik i będę go bronił do ostatniej chwili. Tak też robię. Zbyt mało faktów mamy, by na ten moment wyrokować. Co się stało, jak się stało.

Na konferencji prasowej zabrakło Grigorija Łaguty, mimo że Rosjanin w tym czasie przebywał w parku maszyn na stadionie miejskim w Rybniku. Żużlowiec w swoim stylu uśmiechał się i tłumaczył, że zakazana substancja znalazła się w jego organizmie przez przypadek.

- Jestem przekonany, że wykryto w moim organizmie śladowe ilości tej substancji, która musiała być częścią leku - tłumaczył popularny Grisza.

Niezależnie od wyniku procedury odwoławczej, rybniczanie szukają już ewentualnego zastępce Łaguty. Jest temat m.in. Craiga Cooka i Martina Smolinskiego.

- Ciężko powiedzieć, kiedy będzie wynik próbki B. O wysokości stężenia specyfiku nie wie nikt, nawet zawodnik. Potwierdzam, że szukamy żużlowców, których jesteśmy w stanie zakontraktować. Rozmawiamy z wszystkimi zawodnikami, którzy mają wolną kartę. Potwierdzam, że rozmawiamy m.in. z Craigiem Cookiem - oznajmił prezes Mrozek. - Apeluję do kibiców, żeby stali po naszej stronie. Proszę o przyjście na mecze i o doping. Potrzebujemy waszego wsparcia. Jakim byłbym prezesem, gdybym odwrócił się od zawodnika? Uważam, że jeśli spożył meldonium, to w sposób nieświadomy. Jest to składnik leków. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ja się nie poddam, nie chcę być największym tchórzem w mieście. Wrogowie, konkurencja pootwierała szampany, gdy poczytała o sprawie w mediach.

W przypadku negatywnego rozstrzygnięcia sprawy, ROW czeka ciężki bój o utrzymanie się w lidze. Po weryfikacji wyników rybniczanie spadną na ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.

- Wiele już przeżyłem w tym sporcie. Uważałem, że wszystko mnie już dotknęło, myliłem się. Teraz już tak mówić nie będę. Mamy matematyczne szanse na utrzymanie. Musimy wygrać wszystkie mecze u siebie i zdobyć najlepiej bonus w Grudziądzu. Mam nadzieję, że limit pecha wyczerpaliśmy. Chcemy teraz zdobyć minimum 7 miejsce. Nie ma innego scenariusza dla mnie, niż zwycięstwo w środę i niedzielę - zakomunikował Krzysztof Mrozek.

Aktualnie KS ROW Rybnik z 7 punktami zajmuje 5 miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Gdyby dyskwalifikacja Łaguty została utrzymana w mocy, rybniczanie straciliby aż pięć punktów i spadli na ostatnią lokatę.
**

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska