Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lampa do wymiany

Redakcja
Drugiego dnia świąt grudziądzki taksówkarz nie zaliczy do udanych. Wieczorem zatrzymał się, by pomóc przechodniowi, ale dziś chyba żałuje swojej decyzji.

Drugiego dnia świąt grudziądzki taksówkarz nie zaliczy do udanych. Wieczorem zatrzymał się, by pomóc przechodniowi, ale dziś chyba żałuje swojej decyzji.

Z kolei jego koledze płonął silnik. Wszystko to po nocnym kursie na Rządz. Ale kłopoty taksówkarzy zaczęły się wcześniej, bo po godz. 20 w poniedziałek.

- Kierowca zobaczył wymachującego rękoma młodego człowieka. Zatrzymał się i zaproponował wezwanie dla niego taksówki albo podwiezienie go. Wtedy młodzieniec solidnie kopnął w jego samochód - relacjonują służby prasowe grudziądzkiej policji.

<!** reklama>W ten sposób uszkodzona została tylna lampa i zarysowany błotnik. Straty wstępnie wyceniono na około 1 tys. zł. . Kierowca wezwał policję, która zatrzymała młodego mężczyznę. Miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu od roku do lat 5 pozbawienia wolności.

Nie był to jedyny przypadek gorszych dni dla grudziądzkich taksówkarzy.

Jak podaje serwis Faktygrudziadz.pl, kłopoty miał również inny przewoźnik. Jeszcze przed świętami nocny kurs zamówiła kobieta, która natychmiast zwróciła mu uwagę, że w samochodzie śmierdzi spalenizną. Mężczyzna nie dał jej wiary, ale gdy dojechali na miejsce podniósł maskę, z której zaczęły wydostawać się kłęby dymu, a później języki ognia. Mimo próby gaszenia pożaru trzeba było wezwać straż pożarną - donosi znany grudziądzki portal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska